Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

uasz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    90
  • Rejestracja

O uasz

  • Urodziny 18 Lipca

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Brzydgoszcz
  • Kod pocztowy
    85-796
  • Województwo
    kujawsko-pomorskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

uasz's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

24

Reputacja

  1. Przyszedł pierwszy rachunek. Tłumaczyć nic nie trzeba, wyszło mniej więcej tak jak sobie wyliczyłem. Ilość A+ oraz A- - dokładnie tak jak zsumowałem. 164zł bodajże. I dobrze i źle Na depozycie - 0zł - całość została zjedzona. 297 - A+ lekko ponad 900 - A- Kolega, pare domów dalej, z instalacją mniejszą o 2,2kW od mojej, bez auta elektrycznego, ma rachunek 80zł i ~120zł bodajże na depozycie mu zostało. Jego oszczedności (względem przeciętnego rachunku za ten sam okres z lat ubiegłych) to (120zł + 220zł) = 340zł/msc U mnie około 1400zł z racji ładowania aut PHEV. Ja w ogóle nie tankowałem, żona miała dłuższe dystanse i zatankowała za 200zł. Także montaż instalacji fotowoltaicznej przy obecnym systemie rozliczeniowym - nic nowego - ma sens tylko przy dużej autokonsumpcji. A czerwiec jest dużo gorszy pod względem produkcji - ciągle zachmurzenie.
  2. Ja jak wiadomo jestem świeży I piszę głupoty (mimo że są to cytaty ludzi z forum)... Ale jeśli takie moje 10kWh o godzinie 17:00 produkuje juz tylko 5kWh (strzelam) to takie 2kWh - wyprodukuje również 50% - a więc 1kWh. To mialem na myśli w poprzednim poście. Więc gotując wode, uruchamiając płytę indukcyjna po powrocie do domu, piekarnik etc. zacznie się nagrzewać C.W.U - zacznie tego prądu brakować. Ja najchętniej dołożyłbym jeszcze 10-20kWh - ale nie po to aby mieć duża nadprodukcje, tylko po to, aby właśnie w godzinach wieczornych/ popołudniowych starczało na co trzeba. Tutaj lepszym rozwiązaniem być może byłby magazyn energii. Odnośnie taryfy G12... to znów zalezy od sytuacji. Ja pracuje zawsze 7-15 ew. 7:30-15:30 Ale żóna ma dwie zmiany. Nie mam jak zaprogramować pompy ciepła, czy innych urządzeń, aby działały w parzyste tygodnie w jeden sposób, a nieparzyste w drugi sposób. Pomijając że dośc czesto zdarzaja sie wyjątkowe dni (np. ten tydzień żona pracuje na 2 zmiane, ale wyjątkowo poszła na 1 - bo na 15:00 jedzie z dzieckiem do okulisty). I juz co... miala by byc zimna woda albo zimno w domu zima? Trochę bez sensu. Wiem że wymusza to netbilling - aby zwikeszyc 'oszczednosci'... To chore. Tzn.. mogłoby być to rozliczane chociaż dniowo - 24 godzinnie, a nie 1 godzinnie. Wtedy byłbym baaardzo zadowolony. Wiem że zimą będę płacił prawie normalne rachunki, ale za to od marca do pazdziernika byłoby na 'zero'. I jak ja też mam ustawić? Wracam o 16:30, samochód potrzebuje 5h pod wtyczką. Od 16:30 do 18:30 około - jest produkcja pokrywająca zużycie, Dalej już nie. To miałbm ładować od 16:30 do 18:30, a pozniej od 22 aby ladowac w taryfie G12? Musialbym dokupic dodatkowe moduly sterujace. Moge ustawic godziny w ktorych ma byc ladowane auto np. 7-19 - ale zakres jest jeden, nie ma np. 7-19 i 22-5. Pomijajac jakies urgent wyjazdy gdzie lepiej jest miec jednak auto naladowane.
  3. Każda się zwróci, tylko w innym okresie czasowym. Druga istotna rzecz, czy masz już komplet urządzeń, czy będziesz rozbudowywał? Suszarka, klimatyzacja, nie wiem... termomix ? "Jeżeli w okresie zimowym potrzebuje 2000kWh na samo ogrzewanie a instalacja wyprodukuje 500kWh to niech tak będzie, przynajmniej w tym okresie autokonsumca to będzie 99% i za każdą z wyprodukowany podczas następnej zimy kWh zaoszczędze 1.3zł." To mylne założenie. Jest bilansowanie godzinowe. Może być tak (i tak jest) że produkcja odbywa się przez większość czasu, gdy nie ma konsumpcji. Wtedy to sprzedajesz za bezcen. "Mógłbym założyć taką która da mi w zimie 2-3 razy więcej i też miałbym 90% autokonsumcji ale wtedy w lecie nie wykorzystam jej potencjału tylko będę sprzedawał prąd po 20gr." Też nie. Bo jeśli będziesz miał 3kWh - realny uzysk to będzie 2,5kWh w słoneczny dzień, odjąć sprawność falownika = odpalisz czajnik na wodę i już płacisz za przesył bo pobór jest na L3, a na L2 chodzi TV, a na L1 światło - tylko że i tak... 2,5kWh to Twoj total... co daje 0,8kWh na faze. Dla mnie bez sensu. Jeśli już to 2,3*3 = 6,9kWh - minimum, aby nie musiało się bilansować między fazowo. " problem w tym, że za 2-3 większą instalacje zapłacę odpowiednio więcej" Nie do końca. Panele są tanie. A wejsc na dach, ktos przyjechac i tak bedzie musial. Za 3kWh wiecej zaplacisz około 3,5-4k.
  4. Ja się nie znam, a nawet jeszcze pierwszego rachunku po instalacji nie dostałem. Ale moim zdaniem wygląda to tak: W okresie letnim takie 3kWh - byc moze ma sens, natomiast w jesienno-zimowym - zadnego. Nie wyprodukujesz potrzebnej energii do autokonsumpcji. Dodatkowo: To zalezy od wielu czynnikow - czy pracujesz z domu, czy dzieci w ciagu dnia sa w domu, jakie masz odbiorniki pradu itp itd. Mnie i żony w czasie produkcji - nie ma w domu. Więc nie możemy zbytnio korzystać z tego co się dzieje, gdy nas nie ma. Za to jak wrócimy, to musimy naładować samochody (gdyby nie to, w ogóle instalacja była by bez sensu) - a wszystko to za 5/1 ceny - czyli muszę wyprodukować ~20kWh * 5 w ciągu dnia - co nie jest po prostu realne. Dzienna produkcja przy słonecznej pogodzie u mnie to 62-70kWh przy 9,89kWh panalach. Owszem, cos tam auta ładuja się ze Słońca jeszce, wiec może nie wychodzi to 20kWh, lecz coś bliżej 10. - i wtedy te 50kWh nadprodukcji... też nie starcza bo z tych 62-70 jest zjadane na bieżąco. Gdy tylko, nie ma idealnej pogody - tak jak mówię, instalacje mam krótko, było 5 takich dni w maju dotychczas - gdzie produkcja wynosiła ok. 20-40kWh - no to coź... po prostu kupujemy prąd. Teoretycznie, gdy auto zużywa 18-20kWh/100km (udaje sie czasem 16) * cena pradu w zime (1,5zł ?) = 30zł/100km - bez szału. Diesel to 5,5l*7 = 38,5zł. Niby te 8,5zł drożej, ale z drugiej strony 'starczyłoby' może prądu dla pompy ciepła. Ostatni rok był cieplejszy, więc miałem chyba coś koło 6000kwh zuzycie, ale w poprzednim było to blizej 8000. Zobaczymy jak to będzie. Liczyłem na duży zwrot właśnie dzięki PHEV/EV. Żona w tym miesiącu zatankowała tylko raz za 100zł, Ja w tym miesiącu w ogóle nie tankowałem. Więc można tutaj za pare dni stwierdzić że jest około 1000-1200zł oszczędności na samym paliwie. Pytanie ile wyniesie rachunek za prąd. Jestem już poza limitem (1500kWh) więc rachunek za dwa takie miesiące jak teraz, opiewałby na kwotę myślę około 600zł - więc miesięcznie 300zł. Gdybym dostał rachunek mniejszy niż 100zł - byłbym pozytywnie zaskoczony, a jeśli poniżej 80zł - byłbym szczęśliwy. Minusem w mojej sytuacji jest to że poprzez tą 'autokonsumpcje' nie gromadzę środków na zimę. Czyli tam co się wyprodukuje w ciągu dnia... będzie zjadane, a reszta kupowana - ciekawi mnie o ile to obniży rachunki.
  5. Ja jeszcze nie wiem, ale to chyba nie jest tak jak liczysz. Po prostu - największą wada jest to ze wytwarzasz prad, GDY GO NIE ZUZYWASZ. W domu nikogo nie ma (jestesmy w pracy)... a tam leci 8kWh, 10kWh... wracam do domu a tam tylko 3kWh - odpale indukcje i juz musze za przesyly placic, nie mowiac o pompie obiegowej, podgrzaniu wody, swiatel, ladowanie telefonow etc.
  6. To takie polskie... Nadal nie możecie się pogodzić że lepiej już było ? I to w każdej materii ...
  7. No to tak liczyłem w Excelu te godziny to powiedzieliście że źle..[ATTACH=CONFIG]468982[/ATTACH]
  8. Tak, sprawdzałem to przed montażem. Zobaczymy jeszcze jak będzie w wakacje. Natomiast nadal nie kumam, skąd mam wziąć dane do obliczeń zuzycia itp, żeby na dzień dzisiejszy policzyć potencjalnych rachunek ew. coś zmienić by wyszło koniec końców - taniej. Ciemnia masa jestem jak widać w tej materii.
  9. W tej chwili (16:13, bezchmurne niebo) mam produkcję 7,3kW - 238V na 1 i 3 fazie, na 2 fazie 240V. Na 1 fazie ładuje samochód (obciążenie 2,3kW) W południe, ale nie jestem w stanie podać godziny, gdy była dziś produkcja 9,7kW miałem napięcie 244V na wszystkich fazach (+ coś tam po przecinku). Także jest ogólnie chyba ok, z tym że mieszkam raczej na odludziu. Wieczorami napięcie to 228V.
  10. To skoro nadal źle liczę, to jak powinienem to policzyć poprawnie ? Bo już głupieje.
  11. No to trzeci wykres to właśnie suma A+ i A- w poszczególnych godzinach. Wyeksportowałem sobie to do Excela - i rozumiem że po prostu A+ + A- = zbilansowana godzina, których suma, będzie na koniec miesiąca rozliczana[ATTACH=CONFIG]468960[/ATTACH] To z licznika - czy nadal źle liczę ?
  12. A więc do rozliczeń, używam 'trzeciego' wykresu. Musze z każdego dnia pobrać robie raport i dodać wszystkie dodanie 'energie' - czyli "pobrane po zbilansowaniu", to będzie ta 'zblinasowana' suma godzin dodatnich tak?
  13. Ale wracając do tematu @Patatay Tak wyglądają wykresy za jeden z poprzednich dni. Mówisz, że do rozliczeń (bilansowanie godzinne) - mogę sobie te wykresy schować do kieszeni tak? W sensie.. że one nic nie znaczą?[ATTACH=CONFIG]468956[/ATTACH] Jest odbiór, jest pobór i jest bilans.
  14. To ja dodam od siebie inną sytuacje. To że rodzinę 2+5+1 gdzie żona ma zawód rodzenie dzieci, a mąż ma pracę zdalną w tele stać na dom 150m2 z działką 1000m2, dwa-trzy samochody, 2x wakacje w roku itp. Ja mam to samo (z grubsza) 2+1 gdzie z żoną pracujemy. To jest dla mnie główny problem. Ze część naszych (jak i Waszych) zarobków, idzie na utrzymanie ludzi, którzy nie chcą pracować i wolą rodzić dzieci bo jest z tego pieniądz. Proszę nie doszukiwać sie drugiego dna, bo to ile ma ktoś dzieci - to wyłącznie jego sprawa, sam mam dziecko, chciałbym mieć drugie, ale nie wiem, czy zapewnie odpowiednie warunki (głównie czas). Tymczasem ja dojezdzam do pracy po 50 minut w jedna strone, 27km a oni sa w domu, z dziecmi. Lapia sie na kazda dotacje bo jesli jest wymog 1500zl na osobe w gospodarstwie domowym - to sami policzcie. Po prostu Panstwo motywuje do takich dzialan. Dlatego ja zamiast 800+ zaoferowalbym np. artykuly dla dzieci z 0% VAT, albo darmowe szkoly, darmowa komunikacje dla dzieci - cos w ten desen. Po prostu te dzieci, kiedys dorosna i zrobia sie tutaj Indie ... bo kazde z tych (jak na razie 5) pojdzie w slady i robi sie piramida od gory.
  15. Ale za to na tyle inteligentny żeby wykrztusić z siebie nick inny niż ciąg znaków na klawiaturze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...