Witam
Na wstępie informacja, iż jestem początkującym ogrodnikiem. Jakieś 2 tyg. temu posadziłem głóg Paul's Scarlet. W ostatnim czasie jego liście zaczęły więdnąć a końcówki zrobiły się brązowe. Na forum znałem kilka tematów. Wyczytałem, że może to być zaraza ogniowa. W niedalekiej odległości mam młodą gruszę zaatakowaną zarazą. Mam jednak wątpliwość czy to co jest na liściach mojego głogu to ta choroba, gdyż brązowieją jedynie obrzeża liścia począwszy od czubka natomiast nie pojawiają się plamki jak to jest przy zarazie ogniowej. Czy jest szansa na uratowanie mojego głogu?
Pozdrawiam