A kto powiedział, że nie ma hydroizolacji? Poza tym schody mam pod zadaszeniem, więc nie spodziewam się na nich ulewy, ale dopuszczam możliwość, że coś nakapie bądź zawieje sniegiem, ale szorstki kamień zapobiega poślizgowi. Wiem co mówię, bo rodzice mają płytki "jednej z firm specjalizujących się w płytkach na schody zewnętrzne" i jak popada, to mozna się zabić.