Dzień dobry.
Bardzo proszę o porady dla remontowca-amatora
Remontuję sobie balkon w 25-letnim budynku. Jego balustrada składa się z dwóch żelbetowych elementów, które są do siebie spasowane "tak sobie".
Między nimi jest podłużna szczelina o niestałej szerokości - od 5 do 10 mm. Wklejam zdjęcia poniżej.
Chciałbym tę szczelinę uczynić niewidzialną, ponieważ bardzo mi się nie podoba. Chciałem ją po prostu zaszpachlować, ale naszły mnie wątpliwości, czy to będzie trwałe. Ściany boczne tej szczeliny (balustrady) to metal, co prawda pokryty już farbą fasadową, która tam wniknęła, przy poprzednich malowaniach, ale nie wiem czy na tym będzie się szpachla trzymać.
Bardzo proszę o porady jak najlepiej tę szczelinę wypełnić. Elementy balustrady w górnej części są przyspawane do siebie (tam gdzie szczelina wygląda na zaszpachowaną).