Speed024

Dzięki za odpowiedź, przy okazji jak się sprawują drzwi firmy Wikęd, jaki model masz ?

Cześć, mam pytanie. Robię obecnie remont starego domu z programu Czyste Powietrze, mam przyznane dofinansowanie na wymianę drzwi wejściowych 2 sztk. I mam taki dylemat ponieważ muszę zamontować je w tym roku (termin dotacji), a w domu mam skute tynki, wylewki już zrobione rok temu i grzane już jest . Tynki będę miał możliwość zrobić dopiero w przyszłym roku , ale drzwi wejściowe pasuje mi wstawić przed tynkami że względu na termin dotacji. I myślę czy może się stać im coś , myślę o drzwiach Wikęd Termo Prestige Lux. Po zamontowaniu ich byłyby zamknięte, a chodzone do domu byłoby przez garaż. Czy wilgoć z tynków mogłaby im coś zrobić ? Jak je ewentualnie zabezpieczyć .

Cześć, W połowie października zostały u mnie położone tynki cementowo-wapienne. Wszystko robione na materiałach tego samego producenta. Przez pierwsze 2,5 tygodnia tynki same wysychały/wiązały, po tym okresie czasu postanowiłem wstawić osuszacz kondensacyjny i nagrzewnicę. Zbierała masę wody, po tygodniu czasu pracy osuszacza, dokładnie w 26 dzień od nałożenia już tynków, zobaczyłem że zrobiły się duże pęknięcia w tynku, szczególnie na jednej ścianie, i pukając w tynk słychać głuchy dźwięk (że jest odparzony). Pytanie, czy będzie raczej to wina wykonawcy (źle wymieszane/ za dużo/za mało wody, albo zła technologia nakładania i obróbki, czy może tego że po 2,5 tygodniu wstawiłem osuszacz i postanowiłem zacząć osuszać ? Dla przykładu, cały sufit nie ma pęknięć i nie jest odparzony, a w jednym miejscu 30x30cm jest ryska i słychać głuchy dźwięk.

A więc już po. Dom z jednej strony został całkowicie odkopany na głębokość 1,5 m i przez tydzień czasu tak stał , zrobiłem przy nim hydroizolację/termoizolację i część drenażu Tak z ciekawostki fundament ma grubość 60 cm. Także nie ma co panikować z tymi 3 metrami itd. może w przypadku starego budynku gdzie ma fundament wykonany z otoczaków itd. Nie chcę zakładać kolejnego tematu to zapytam się tutaj, co sądzicie o drenażu wewnętrznym, ma on sens ? Bo czytałem na internecie różne opinie że na gruntach spoistych (glina, ił) nie ma sensu go robić, bo jak zrobiłem u siebie odwierty okazuje się że poziom wód gruntowych jest na wysokości tam gdzie chce mieć lanego chudziaka. I pytanie czy robić drenaż pod posadzkowy i czy on ma sens, czy po prostu wylać chudziaka na ziemi żwir-piasek i grubości 12 cm zbrojonego i zastosować izolację typu średniego ? Np. Izohan WL

Wezwałem dziś fachowca na budowę i powiedział że mogę bez problemu odkopać cała 1 stronę , zailozować , zrobić drenaż do deszczówki i zakopać . Ale lepiej będzie to podzielić na 2x5 metrów . Że nic się nie dzieje jak z jednej strony będę miał odkopane , a z drugiej strony fundament 50 cm w ziemi , że dom naciska na dół a nie na boki , inną sprawa gdybym miał wysoko poziom wód gruntowych i naciskałby na fundament z boku .

Dlaczego tak uważasz ? Możesz coś konkretniej napisać , bo nic to nie doradza .

Tak to wygląda: [ATTACH=CONFIG]447003[/ATTACH] Tam gdzie piszę ściana sucha i 1 papa od góry to od tego miejsca w dół jest już w ziemi (na zewnątrz) , tyle jest już pod ziemią. Nie wiem jak głęboko sięga fundament, ale w ziemi jest już od podmurówki, zrobiłem mały odwiert by zobaczyć jak głęboko siedzi fundament, ale ciągle nie udało mi się dokopać do jego końca. Od samej podmurówki do końca mojego odwiertu jest już z 130 cm, sam fundament od podmurówki wynosi 65 cm, a ciągle nie dokopałem się do jego dna. --------------------------- ŚCIANA --------------------------- _____________ <- ZIEMIA PODMURÓWKA --------------------------- FUNDAMENT --------------------------- Tamten wypadek co czytałem to fundament był wykonany z ,,otoczaka,, , tutaj fundament jest wylany z betonu, co aż dziwne na 1970r. I właściciel nie miał pozwolenia na wykonywanie prac a wykonywał je dalej i wówczas zdarzyła się tragedia, także wcześniej coś nie tak musiało być. hipodrom - Nie chcę papy rzucać, myślałem o tych środkach , bo też nie mam aż tylu osób do pomocy przy nakładaniu papy, myślałem koparką wykopać 5 metrowy odkop do ławy fundamentów, jeżeli taka jest, zrobić tą izolację samemu, drenaż i zasypać kamieniem. Na razie zająłem się demontażem środka, skuwaniem ślepej wylewki itd. bo chcę obniżyć parter o jakieś 40,50 cm, i po ściągnięciu ślepej wylewki która miała 20 cm ... mam teraz wszędzie ,,ił,, i jest on mokry. I myślałem przed wylaniem nowej wylewki zrobić pierwsze hydroizolację fundamentu. Ale teraz mam mały dylemat/ obawę jak się za to zabrać, jak w środku nie ma już ślepej wylewki tylko sama glina, czy to nie naruszyło konstrukcji . Tak na parterze skułem już 3 pokoje, został mi garaż i kotłownia do kucia, no mógłbym też zaizolować od środka fundament, ale nie wiem czy warto jak zrobiłbym to od zewnątrz ?

Dlatego myślałem podzielić to na etapy 2x po 5 metrów . Fundamenty są porządnie wylane z jednolitego betonu .

Citymatic - dziękuję za odpowiedź , skontaktuje się z nimi i zobaczę . Miromirek - dom już był odkopywany z 2 stron i to cała strona . Czy w dzisiejszych czasach aż tak trudno coś samemu zrobić , tylko potrzeba masy specjalistów, za niedługo nie można będzie ścian pomalować bo musi to fachowiec zrobić . Pisząc ten temat bardziej zależało mi na praktycznych poradach niż przekierowywania do ,,specjalistów ,, .

Ile wyjdą mnie koszty są tych fachowców ? I jak oni się dokładnie nazywają i gdzie ich znaleźć , polecacie kogoś z Podkarpacia ?

Dziękuję za odpowiedź . Nie mam niestety aż tak czasu i pieniędzy by się bawić w paru ,,ekspertów ,, , chce to zrobić sam we własnym zakresie . Jedynie prosiłbym o praktyczna poradę . Opaska drenażowa jest już zrobiona z 2 stron i ta 3 stronę zamierzam do niej podłączyć .

Będę się zabierał za hydroizolację fundamentów (głownie od 1 strony na razie). Dom jest z lat 70-tych i stoi na gruncie z iłu. W środku po zdarciu starej podłogi i wkopaniu się w 1 miejscu około 60 cm w dół stoi woda od środka i chcę zabezpieczyć to by w miarę możliwości pożegnać się z wilgocią w środku domu. I myślałem zabezpieczyć fundamenty takim sposobem: 1. Wysuszenie fundamentów 2. Dysperbit 3. Izohan WL (nakładać pacą zębata) 4. Izohan WM (nakładać pacą zwykłą by uzupełniła te rowki) 5. Izohan WL (jako klej do styropianu grafitowego ) 6. Folia kubełkowa 7. Rura drenażowa 8. Zasypanie wykopu. Co sądzicie o takim sposobie ? I czy zewnątrz jak będę odkopywał fundamenty czy ma to być dotąd aż zobaczę ławy fundamentu ? I czy wykop zamiast samym kamieniem mogę przysypać gruzem budowlanym i kamieniem ?

Aktualizacja : Tak to obecnie wygląda : 1. Fundament betonowy 2. PAPA 3. Podmurówka 4. PAPA [ Do tego poziomu jest w ziemi ] 5. Ściana właściwa

Ktoś ma jakiś pomysł ? Bo zauważyłem że w miejscu łączenia fundamentów z ścianą jest dana papa, więc izolacja jest na tych ścianach zewnętrznych, ale ten fragment fundamentu który jest widoczny w pomieszczeniu jest głównie problemem, no i też ściany ,,działowo-nośne,, które nie mają żadnej izolacji .

Dzięki za odpowiedź Wszelkie pracę sam wykonuje kucie itd. tylko martwią mnie koszty ponownego tynkowania domu. Na parterze bez dyskusji kuję wszystko, ale nad 1 piętrem się zastanawiam czy warto kuć jak wilgoci nie ma, pytanie jak takie tynki się sprawują, bo jak ma to tak wyglądać że pomaluję farbą za dobre parę stówek i za jakiś czas tynk odpadnie lub będzie pęknięcie to bez sensu. Jak najlepiej sprawdzić czy tynk się nada jeszcze, czy po uderzeniu młotkiem powinny odpadać 2-3 cm kawałki ? Odgrzybiacz nie będzie miał jakiś negatywnych wpływów na zdrowie, bo on po czasie wyparuje tak ?

Podsyłam zdjęcie z google maps

CityMatic - tak zrobię Andrzej Wilhelmi : Dach chcę ocieplać z dofinansowania bo mam taką możliwość, bo planuję zrobić tam pokój. Jest do dach kopertowy więc nie wiem jak z kalenicą. Więc jak należy zrobić to zgodnie ze sztuką przed folią i pianką i jak to kosztownie wyjdzie 150m2

Dzięki jeszcze raz za odzew i pomoc, tak jak widać robię kapitalny remont domu i to wiążę się z pewną ilością pytań. Dom miał robioną instalację odwadniająca z 2 stron (nie przeze mnie) i z tego co pamiętam głębokość była na dobre 1,30m w dół. Na tym zdjęciu widać skutą kuchnię, i tam na wysokości rury na dole jest łączenie fundamentu z murem bo jest papa ? Także cały fundament jest mokry i miękki tak mi się wydaje, a główna ściana która jest oddzielona papą jest sucha i twarda. Planów domu nie mam, poza planem instalacji gazowej na której widać rozkład pomieszczeń itd.

Dzięki za odpowiedź Krokwie z tego co sprawdziłem raczej są zdrowe, mają w niektórych miejscach dziurki od termitów ? Ale zaimpregnowałem całość impregnatem porządnie. Po prostu zastawiałem się czy warto już teraz jakoś wzmocnić konstrukcję jak planuję instalację fotowoltaiczną, czy na razie nie ma takiej potrzeby. Pianka z tego co się dowiedziałem ma być natryskiwana na wcześniej rozłożoną folię .

W przyszłości planuję w domu z 1970r. zamontować panele fotowoltaiczne na dachu o mocy 6kw , ale będę w najbliższym czasie piankować dach od środka i teraz póki mam dostęp do więźby dachowej muszę nad tym pomyśleć. Czy warto jakoś wzmocnić jakoś więźbę dachową przed instalacją fotowoltaiczną, czy wystarczy tak jak jest obecnie. Jest to dach kopertowy, blacha od zewnątrz ładna. https://drive.google.com/file/d/10-fnq-GQ8_NVF70iCiFsVFtnuOsMRGdN/view?usp=sharing Z góry dzięki za pomoc

Robię obecnie kapitalny remont domu z 1970r. będę wymieniał ogrzewanie itd. I zastanawiam się co zrobić z tynkami, z mojej wiedzy są one piaskowo - wapienne, skułem już w kuchni, łazience ściany poza sufitem, i jak zacząłem skuwać na dole to zapach stęchlizny, w niektórych miejscach jak uderzam młotkiem to odpada tak z 2,3 cm tynku i nie wiem czy tak powinno być. Czy kuć w całym domu te tynki, czy tylko tak do połowy wysokości , i co robić z sufitem (tynk) https://drive.google.com/file/d/1FxChGQDYtUo_vGR766LsOeEtIUTv72us/view?usp=sharing https://drive.google.com/file/d/1FUEqUlGOpVhMxxM9MrnLpbelTV7BjCFc/view?usp=sharing https://drive.google.com/file/d/1Ftgl1x_FS24eUhftj1Bedk23X4gIzsF2/view?usp=sharing A po skuciu tak to wygląda : https://drive.google.com/file/d/1-pvnIXhhMSA1Z1eBYv2klfiKiUuQBix3/view?usp=sharing Z góry dzięki za pomoc

Cześć Jestem obecnie na etapie generalnego remontu domu, wymiana ogrzewania itp. i na parterze muszę powiększyć pomieszczenia bo są niskie, stąd pomysł by skuć posadzkę itd. i wkopać się w ziemię o te 40,50 cm. 1. Czy robić to etapami skuwanie posadzki w różnych pokojach, bo obawiam się tego że jak skuję posadzkę w 3 pomieszczeniach która są obok siebie i wkopię się z 40 cm w ziemię, to mogę naruszyć konstrukcję domu, wolałbym to zrobić jednocześnie i by tak postało chwilę. 2. Jak zabezpieczyć fundamenty od środka, bo wkopując się w ziemię te 30,40 cm odsłonie fundamenty w pomieszczeniach, myślałem może o samym dysperbit ? Dodam że jest to dom z 1970r. i parter jest w obecnej chwili z pół metra w ziemi . Z góry dzięki za pomoc