Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Michal0

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Polska

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Michal0's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Primery to grunty o ie sie nie myle. Undercoat to farba podkladowa ale o taka tu dosc trudno tym bardziej dulux nie posiada jej w swojej ofercie.
  2. Sciany mam zeszlifowane w calosci sa gladkie ale po przejechaniu mokra gabka dalej widze ze woda stoi w niektorych miejscach a w pozostalych wsiaka. Pytanie co teraz? Znow grunt? Czy farba podkladowa? Ale z farba podkladowa mam o tyle problem ze tutaj gdzie mieszkam dostep do niej jest dosc utrudniony poniewaz z jakiegos powodu anglicy ich nie uzywaja stad nawet na stronie duluxa nie ma o nich slychu.
  3. Czy jest tutaj ktos co moglby cos doradzic?
  4. Wlasnie tez nad tym myslalem ale bez gruntowania nadal jest nierowna chlonnosc i wychodza te zgrubienia... Juz jestem glupi od tego wszytskiego. Ten unigrunt stworzyl roznice bo zagruntowalem tylko te przeszlifowane miejsca gdzie byly zgrubienia. Wiec pomyslalem ze jak zeszlifuje do gladkiego wsyztsko i wtedy zagruntuje to wyrowna sie na calosci. Czy jest w tym logika?
  5. Witam, Bardzo prosze o pomoc bo juz sam nie wiem co robic. Pisalem tutaj uprzednio odnoscnie tego problemu niestety malowanie przeszlifowanych fragmentow bez zagruntowania skutkowalo taka sama dziwna struktura stad moj nowy post z opisem wszystkiego co sie zadzialo Sciany byly uprzednio malowane jakas tania farba przez dewelopera. Porobilem poprawki i wszytstko zagruntowalem unigruntem atlasa 1:3 (walkiem). Po pomalowaniu pierwszej warstwy na scianie utworzyly sie nieregularne zgrubienia tak jakby farba nalozyla sie kilkukrotnie. Wyglagalo to tragicznie wiec postanowilem wszytsko zeszlifowac i zagruntowac te miejsca zeszlifowane unigruntem 1:1 dwa razy aby miec pewnosc ze wchlonelo. Pomalowalem ponownie i tu problem. Pod swiatlo te miejsca zagruntowane odcinaly sie od reszty i wygladaly jak odciete kwadraty, z tym ze w tych zagruntowanych miejscach struktura farby byla super. Zeszlifowalem wszytsko. Sciany sufit. Wyrownalem powierzchnie tak aby byla gladka ale nie zdzieralem farby. I teraz moje pytanie co mam dalej zrobic? Czy mam to znow gruntowac? Umylem sciany i widzialem ze na wiekszosci miejsc woda sie wchlonela ale w tych kwadratach poprawianych wysychalo duzo wolniej. Bardzo prosze o pomoc bo stoje w miejscu i sam nie wiem co mam robic. Czy gruntowac czy zdzierac czy co. Pozdrawiam
  6. Rozumiem, dzieki. Te zeszlifowane miejsca rozumiem ze mam zagruntowac przed malowaniem tak?
  7. Grunt rozcienczalem 1:3 zgodnie z tym co w karcie technicznej bylo. Czy mozesz prosze wyjasnic po co ta gladz na te wyszlifowane miejsca ?
  8. Czy jest tu ktos kto wie jak rozwiazac ten problem ? Bardzo was prosze o pomoc bi juz sam nie wiem co mam robic
  9. Witam, Mam problem ze struktura farby na scianie. Sciany uprzednio malowane przez poprzedniego wlasciciela byly bardzo chlonne i pyliste stad kazano mi je zagruntowac rozcienczonym unigruntem Efekt tragiczny. W calym pokoju widoczne sa zgrubienia tak jakby w miejscach gdzie unigrunt nie dotarl farba byla pogrubiona- dodam ze staralem sie zrobic to bardzo dokladnie ale i to nie pomoglo. Czytalem juz na forach ze unigrunt atlasa to zmora przy malowaniu. Madry Polak po szkodzie. Nie moglem znalezc nigdzie informacji konkretnej co moglbym zrobic w takiej sytuacji, jak naprawic sciany. Czy wystarczyloby gdybym te zgrubienia usunal poprzez szlifowanie, nastepnie zagruntowal tylko te przeszlifowane miejsca i nastepnie pomalowal? Bardzo prosze o rady
×
×
  • Dodaj nową pozycję...