szaraban

Może ja napiszę, wszyscy moi sąsiedzi dostawali nadzór a ja jako wybraniec otrzymałem wykopaliska poprzedzające. Najlepiej dużo wcześniej wystąpić do konserwatora z wnioskiem o określenie zakresu i rodzaju badań. W decyzji zostanie określony sposób prowadzenia badań. Jak będziesz miał nadzór to podpisujesz umowę z archeologiem i on tylko robi dokumentacje w trakcie wykonywania wykopu pod dom. Jak coś znajdzie małego to opisuje, wysyła do muzeum. Jeśli znajdzie coś dużego to niestety wstrzymuje prace i zawiadamia wojewódzkiego konserwatora zabytków, on przyjedzie i podejmie decyzje co dalej. Jeśli będziesz miał wykopaliska to podpisujesz umowę z archeologiem na ich przeprowadzenie. On występuje do konserwatora o zezwolenie na badania i ich zakres. Przeprowadza odkrywkę, zaprasza wojewódzkiego konserwatora na wizję w celu potwierdzenia prawidłowości prowadzenia badań. Po wizycie konserwator może wyłączyć całą działkę z obowiązku badań. Tutaj też jeśli coś dużego zostanie znalezione to będzie wezwany konserwator. Pamiętaj, że coś dużego to ślady grobów albo osad. Małe pojedyncze artefakty jak naczynia, narzędzia, groty etc nie stanowią przeszkody w dalszym prowadzeniu prac.Po zakończeniu wykopalisk takie małe przedmioty są przez archeologa opisywane i przesyłane do muzeum. Przy okazji moja archeolog wystąpiła 15 września o zgodę na badania i jeszcze brak jest odpowiedzi.

Następna zabawka z Chin przyszła: Po wstępnych testach jestem zadowolony, muszę wypróbować w terenie i porównać z szlaufwagą. A do tego dokupiłem na znanym portalu stojak geodezyjny w zestawie z łatą geodezyjną. Ponieważ przed rozpoczęciem budowy działka musi zostać przebadana przez archeologa a nadal czekamy na pozwolenie na budowę to złożyliśmy do Konserwatora Zabytków wniosek na przeprowadzenie badań. Ponoć dosyć szybko wydają zezwolenie na badania. Zastanawiam się tylko czy robić odkrywkę terenu przed zimą, czy wylewać chudziaka żeby zabezpieczyć podłoże czy ewentualnie zostawić wykop otwarty i w przyszłym roku zebrać 10-20cm łopatą. Czytałem o pękniętej ławie fundamentowej która zimowała niezabezpieczona. Podłoże to piasek gruby, woda okresowo w porach mokrych może być powyżej ławy.

Pozdrowienia dla wszystkich odwiedzających

Przykrycie deskami to może być to czego potrzebuję. Dziękuję!

Może tak:

Odgrzeję temat, nie wiem czy surgi22 tutaj zagląda? Nie wiem jak znaleźć jego dziennik budowy a widzę kilka porządnie zrobionych detali. Chciałbym się zapytać jak przygrzewałeś papę termozgrzewalną do ściany fundamentowej żeby nie stopić styropianu?

Przyczepka ma powyżej 2m i otwierane obydwie burty, wysunę do przodu jakieś 50 cm i ściągnę pasami, do tyłu będzie wystawać tylko około metra.Trochę króciaków wrzucę do bagażnika, dla równowagi i mam nadzieję, że w miarę lekko pojedzie. 10kg to dla mnie dobra wiadomość, czyli około 50-60 takich stempli powinienem przewieźć i mi się to kalkuluje, dziękuję!

Witajcie, czy ktoś z Was woził drewniane stemple na przyczepce towarowej? Mam taką przyczepkę 600kg ładowności i zastanawiam się ile może wejść na nią stempli długości około 3,5m. Ma ktoś doświadczenie? Ile może średnio ważyć taki stempel i czy bardziej ograniczeniem będzie waga czy jego przestrzenność?

Niedawno wykonałem ogrodzenie. Akurat na działce miałem małą kupkę gruzu betonowego. Beton na przemian z gruzem, lekko powyżej dolnego poziomu słupka układałem płaski kawałek gruzu i słupkiem wbijałem go do właściwego poziomu. Następnie szedł beton a wokół słupka ubijałem drewnianym kołkiem kawałki gruzu. Po takim ubijaniu nie dosyć że mniej betonu zużyjesz to jeszcze wszystko jest na tyle ustabilizowane, że się nie przechyli. Jeśli natrafisz na jakiś oporny słupek to przykręcasz obejmę od mocowania paneli i podpierasz drewnianym kołkiem. Zamiast gruzu możesz użyć kamieni. Ewentualnie zerknij czy w pobliżu nie ma jakieś budowy albo olx czy ktoś nie chce pozbyć się worka gruzu betonowego. Tylko nie używać ceglanego gruzu. Metoda wyżej pokazana też jest fajna ale trzeba to robić w więcej osób.

Witajcie, w jakimś dzienniku budowy albo poście przeczytałem o czujnikach temperatury pod domem, nie mogę go teraz znaleźć. Ma ktoś z Was takie umieszczone w fundamencie i pod nim? Może ktoś się pochwali jak to działa po uruchomieniu? Jaki czujnik będzie najbardziej uniwersalny* do takiej roboty? Widzę jako przykład DS18B20, sprawdzi się w ziemi? *będzie mógł w przyszłości współpracować z dowolnym systemem "inteligentnego" domu

dziękuję, przekonaliście mnie

Niestety nie mam kolegów ale z tą wiązarką to może być całkiem dobry pomysł. Widzę na allegro jakąś chińszczyznę za niecałe 600zł, na eliexpress 300-500zł i ma nawet rolkę drutu w komplecie. Sprawdziłem, że wypożyczenie kosztuje obok mnie 130zł/dobę + zakup drutu. Czyli cztery dni i zakup się zwraca. Przemyślę.

Serdecznie dziękuję! Czyli zrobię zgodnie z projektem wszystko ze stali ocynkowanej tylko na przejście przez grunt dołożę zgodnie z wskazaną przez Pana normą gumę silikonową. Ewentualnie jeszcze nadal będę się zastanawiał nad użyciem kawałków stali nierdzewnej na przejście przez grunt, tylko nie wiem czy takie mieszanie ma sens.

Dziękuję bardzo ale teraz to już nic nie wiem. Po tych normach dochodzę do wniosku, że stal ocynkowana w uziomie to zło. Już chyba lepiej do chudziaka włożyć czarną bednarkę, może o większym przekroju a odczepy zrobić ze stali nierdzewnej a odgrom ze stali ocynkowanej.

Właśnie z tym mam problem. Oglądam w opracowaniu Pana Musiała tabelę 4 "zestawienie potencjałów elektrochemicznych par metali" i wynika z niej, że stal ocynkowaną bezpiecznie można połączyć wyłącznie ze stopami magnezu i cynku. Nie wiem skąd zatem takie zamiłowanie do wykonywania uziomów ze stali ocynkowanej. Tzn. wiem, bo też chciałbym stal ocynkowaną ze względu na cenę. Czy mogę wykonany ze stali ocynkowanej uziom w gruncie od wyjścia z betonu do złącza zabezpieczyć jakimś mazidłem? Czy jest takie, które nie rozpuści się po uderzeniu pioruna? Znalazłem coś takiego jak "taśma antykorozyjna do połączeń ziemnych". Może to się sprawdzić w gruncie? Inna sprawa to odczep do głównej szyny wyrównującej. Instalacja będzie z miedzi. U Pana Musiała połączenie stali ocynkowanej z miedzią to potencjał już zbyt duży, wywołujący korozję elektrochemiczną. Czy są jakieś rozwiązania pozwalające na obejście tego problemu? Czy biorąc powyższe należy dojść do wniosku, że jednak należy uziom wykonać z innego materiału, np z bednarki miedziowanej? Wtedy chyba nawet nie muszę przejmować się też przejściem przez grunt? Cena oczywiście będzie zdecydowanie większa. Z obliczeń wychodzi mi jakieś 100 metrów bednarki 30x4. Przy stali miedziowanej to koszt rzędu 2500zł+około 16 łączników 400zł czyli łącznie prawie 3000zł. Dla stali ocynkowanej to koszt rzędu 650zł za całość. W teorii w skali budowy to niewiele - 2300zł ale patrząc z drugiej strony to jednak np. dwa okna, drzwi etc. Tego niestety nie wiem, a do norm nie mam dostępu. Chciałbym tylko zweryfikować zastosowanie bednarki ocynkowanej w projekcie. Coś nie tak jest z tym złączem kontrolnym? Mam mieć w skrzynkach w opasce budynku, to będzie jakimś problem?

Dobra wiadomość, do kręcenia to może nawet kogoś z rodziny do pomocy wezmę. Ścianę fundamentową mam w projekcie monolit i tego chcę się trzymać. Uwielbiam dłubać w drewnie to mam nadzieję, że szalunki jakoś tam zrobię.

Też mi się to wydaje przesadą ale co z przejściem przez grunt? Jak już zrobię z nierdzewki to chyba cały piorunochron też już musi być z nierdzewki? Raczej zdałbym się na doświadczenie prawdziwego elektryka dlatego prosiłbym o wypowiedź Pana Elapapiotr co Pan sądzi w takim temacie? Proszę nie marnować energii na przekonywanie nie elektryka, ja tam wolę zaufać Panu

Dziękuję za podpowiedzi, myślałem że przez vat jako usługa wyjdzie to podobnie do samej stali ale rzeczywiście transport może zabić oszczędności. Ewentualnie może wyjdzie taniej niż gdybym miał nająć zbrojarza?

Wprawdzie widzę inne tematy o uziomach ale mój jest trochę inny - materiałowy. Na przełomie roku wbijam pierwszą łopatę ze względu na wysoki stan wody i ciężką izolację całkowicie odcinającą kontakt z gruntem mam zaprojektowany uziom parafundamentowy - w chudziaku grubości 15cm (na chudziaku będzie papa). Uziom opisany w projekcie jako wykonany ze stali ocynkowanej, w całości pod budynkiem w chudziaku, nie będzie miał kontaktu z fundamentem ani jego zbrojeniem, nie ma w projekcie opisu żadnych połączeń. Mam wątpliwości odnośnie wyjścia stali ocynkowanej z chudziaka do gruntu, gdzie w poziomie terenu mają być złącza kontrolne i wyjście gruntem do rozdzielni. Czytam o korozji stali w betonie na styku z gruntem i zastanawiam się czy dotyczy to również takiej sytuacji gdzie nie ma gołej stali a tylko wyłącznie stal ocynkowana? Czy powstanie tu potencjał elektrochemiczny? Czy uziom może być ze stali ocynkowanej a odczepy przechodzące przez grunt np ze stali nierdzewnej albo miedziowanej by później znowu zmienić się w stal ocynkowaną na elwacji? Można tak łączyć stal ocynkowaną w betonie ze stalą nierdzewną w gruncie a później znowu stalą ocynkowaną na piorunochronie? Pierwsze połączenie by było zrobione w betonie/chudziaku a drugie w skrzynce kontrolnej. Odczepów mam 7 to przyjmując maksymalnie 1,5m na odczep to tragedii kosztowej nie będzie ale jeśli nie potrzeba to wolałbym zaoszczędzić. Jeszcze pytanie dodatkowe jak uszczelnić odczep do rozdzielni przechodzący przez papę do wnętrza pomieszczenia?

Witajcie samoroby ponieważ koszty ekipy budowlanej zdecydowanie przewyższają moje wyobrażenia to zastanawiam się nad budową samemu plus dorywczo wynajmowanie z ogłoszeń murarzy, pomocników. Czy ktoś z Was zamawiał gotowe zbrojenia/prefabrykowane zbrojenia zamiast kręcić samemu? Czy szło szybciej? Jak ktoś ma jakieś namiary na kogoś takiego w Warszawie to proszę o informację w prywatnej wiadomości

Na chwilę obecną szukamy ekipy budowlanej co nie jest łatwe i o wiele droższe niż nam się wydawało, na słowo Warszawa cena automatycznie ląduje w górę. W przygotowaniach do budowy zakupiłem tani chiński dalmierz SNDWAY SW-T4S. Wyrwałem w promocji za ~35zł z przesyłką na aliexpress. Porównałem wyniki z Leicą D510 i muszę powiedzieć, że jestem zaskoczony dokładnością. W drodze z Chin ruszy też wkrótce laser krzyżowy 3x360 stopni DEKO za całe 270zł.

Witajcie, rozpoczynamy swoją przygodę z budową. My czyli 2+2.Dziennik ma służyć przede wszystkim uniknięciu błędów zapomnienia, roztargnienia i niewiedzy. W 2015 roku zakupiliśmy działkę, przed zakupem zrobiliśmy badania gruntu oraz analizę możliwości zabudowy. W 2019 roku otrzymaliśmy decyzję o warunkach zabudowy i zaczęła się zabawa z projektem budowlanym, który dosłownie przed chwilą został ukończony i w bieżącym 2020 roku złożyliśmy wniosek o pozwolenie na budowę. Obecnie oczekujemy na decyzję. Projekt to prosty dwupiętrowy klocek 10x10m po obrysie bez balkonów, wykuszów etc. z dwuspadowym dachem i dostawionym do domu garażem 6x10m.