Tolekcacek

Ale wtedy byłby podłączony do dwóch powrotów... Powienien być trójnikiem połączony bezpośrednio z powrotem tym pionowym w czerwonej otulinie a nie ze wspólnym powrotem razem z bojlerem ( szara otulina) .. ale zawór chyba działa po moim przestawieniu zwieracza i ładnie miesza przez około 1,5 godziny dopóki nie dojdzie do 5% bo wtedy pompa pracuje jakby na sucho.. ( taki sam dźwięk wydaje jak odetne zaworem recznym za zaworem 3d a przed pompą) . Dzwoniłem do Defro.... Powiedzieli że pompa co powinna być spięta do zaworu i być jako pompa zaworu a nie pompa co. ( spinał instalacje facet z defro) i po osiągnięciu temp zaworu powinna też się wyłączać a ona pompuje cały czas nawet jak zawór już odcina ( ale po co w takim razie zawór mieszający?) Mają jutro przyjechać i to zrobić...niewiele już z tego rozumie.. myślałem że jak zawór 3d jest na 50% to pompa na każde 100ml wody przepompowanej pompuje 50ml z powrotu i 50ml z zasilania przy 10% 10ml z zasilania i 90ml z powrotu a przy całkowitym zamknięciu ( zawór na pozycje 0 ) całe 100ml z powrotu leci ponownie na instalacje do czasu aż temp zaworu spadnie i zacznie znowu otwierać dopływ ciepłej wody z kotła... tak by było logicznie....jak pompa będzie się wyłączać wraz z przymykaniem zaworu to będą duże wahania temp na grzejnikach... nie wiem nie znam sie nie orientuje sie mam już dość...

Ale ciężko facetowi zarzucić że źle wpiął mieszalnik bo na schemacie jest właśnie powrót wspólny razem z bojlerem. Ale chyba jeszcze układ mam zapowietrzony bo słyszę przelewanie w niektórych grzejnikach i na rurach z powrotu.

Przestawiłem zawór sam tak jak ma być. Rzeczywiście jest poprawa miesza wode i się schładza przynajmniej na początku palenia ( zaczyna otwarty na 100%) , ale po niecałej godzienie od rozpalenia jak przymknie się już do 5% to znowu grzeje się i jakby nie pompował wody z powrotu.( ustawiony jest dobrze po kilkukrotnie sprawdzałem) Sproboje jeszzce raz wszystko odpowietrzyć może to pomoże.

Dzieki wielkie za pomoc. sam tego nie będę robił bo zawór ewidentnie nie chce ustawić się w pozycję 4:30 czyli tak jak być powinien i nie chodzi w swoim zakresie 6-3. Jutro będę dzwonił do faceta który robił instalację żeby przyszedł i to naprawił. Pewnie nie obędzie się bez spuszczania wody ponownego odpowietrzania itp .Nie omieszkam mu też wspomnieć o źle zamontowanym zaworze zwrotnym przy okazji. Jeszcze raz dzięki wielkie za pomoc!

Rozumie o co chodzi, ale mam problem z ręcznym przestawieniem zaworu, bo trzpień można ustawić recznie po ściągnięciu siłownika od godziny 6 do godziny 3 kręcąc zgodnie ze wskazówkami zegara . Natomiast w tym kwadrancie co powinien, czyli 3-6 jest zblokowany i nie da się przestawić.

Czyli chyba u mnie jest zamontowane o 180 stopni źle... Zawór ustawiłem w trybie ręcznym na pozycję 5. Powinno być między zasilaniem a powrotem a jest odwrotnie. Poniżej zdjęcie.. https://zapodaj.net/53f909f11109b.jpg.html Tylko pytanie czy mozna teraz to naprostowac?v Rozumie że w przypadku otwierania zaworu spłaszczenie powinno isc w strone zasilaniaa przy zamykaniu zaworu spłaszczenie powinno isc w kierunku powrotu? czy odwrotnie?

Pompa jest zainstalowana wg schematu producenta. Zawór nie ale chyba nie ma to nic do rzeczy w tym przypadku. Może to będzie istotne że pompa jak chodzi na przymkniętym zaworze 3d bzyczy i syczy. Jak zawór się otwiera i dostaje wody z zasilenia to pracuje cichutko jak pozostale pompy. Grzejniki wszystkie odpowietrzone, pompe tez odpowietrzalem... Tu jest filmik. Piec sie przegrzewa powrot goracy na piecu a za pompą metr kable zimne. https://www.youtube.com/watch?v=W_VCXSq54z4 Na moją logike nie dostaje powrotu z zaworu, czyli albo dostaje zasilanie albo nic. Ale jak to sprawdzić czy zawór jest w odpowiednim położeniu względem powrotu?

Czesc wszystkim! Niedawno kupiłem dom z 2007r w którym wymieniłem kopciucha na piecDefro eko slim 15kw (pellet) Piec mam zamontowany wg schematu producenta ( 3 pompy sprzęgło zawór powrotu itp) dotychczas pracował w trybie letnim i wszystko było w porządku. Piec był odpalany po raz pierwszy przez faceta z Defro który go pospinal. Chcialem sprawdzić przed sezonem jak piec grzeje odpowietrzyć układ itp. I tu niestety natknąłem się na problem. Minimalne otwarcie zaworu było ustawione na 5procent. Temp kotła na 65 temp zaworu na 50. Pompa co na 58 a krótkiego obiegu na 55. Zawór początkowo jest otwarty ale piec szybko łapie temperaturę i zawór nagrzewa się ponad 50 stopni Siłownik zaczyna go powoli przymykać do tych 5 procent minimum. Efekt tego jest taki że po pół godziny piec osiąga zadane 65 stopni i wyłącza się a grzejniki się wychładzają i są zimne. Po jakimś czasie jak temp w małym obiegu spadnie zawór otwiera się wychładza jeszcze bardziej piec piec się odpala znowu przez chwilę grzejniki dostają temp i koło się zamyka ( temp sterownika pokojowego ustawiłem na 30 at żeby nie blokował pieca) Nie mam żadnych doświadczeń z piecami bo dotychczas w bloku miałem co z sieci ale na mój rozum to chyba nie powinno tak działać Problem częściowo rozwiązałem przez zmianę minimalnego otwarcia na 20 procent ale to chyba rozwiązanie partyzanckie. Na moją logikę problem jest w tym, że pompa C.O. powinna w razie zamkniętego zaworu mieszajacego (przymkniętego do 5%) pompować wodę z powrotu i chłodzić jednocześnie zawór mieszający, który by się otwierał dolewał ciepłej wody) i wtedy myślę, że by to działało jak trzeba , ale jak obserwuje pompa przy przymkniętym zaworze wydaje się nie dostawać wogole wody i pompuje w miejscu. Piec grzejnie mi do 65, powrót w piecu mam 63,na zaworze mam 60 stopni. a przewody metr za pompą już są letnie. Gdzie może być problem? https://ibb.co/HppR7Qm https://ibb.co/KN9qfp7. Powyżej zdjęcia instalacji a poniżej schemat montazu: https://ibb.co/wRL18BF. Proszę o pomoc !