Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

reginakagan

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

reginakagan's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Dzień Dobry, w maju tego roku zakupiłam 200m2 kostkę brukową premium firmy Libet. Po położeniu ok 50m2 kostki przez firmę brukarską wyszły na niej rdzawo-czarne plamy (zdjęcia) praktycznie na każdej kostce. Na kostkach, które są jeszcze na paletach również pojawiają się plamy i ten proces jest postępujący, czyli plam jest coraz więcej. A w miejscu plam pojawią się wgłębienie. Kostka ma kolor jasnoszary i ten problem jest bardzo widoczny. Brukarze stwierdzili, że kruszywo kostki jest zanieczyszczone, prace brukarskie zostały wstrzymane i zgłosiłam reklamację do sprzedawcy. Na oględziny przyjechali przedstawiciele producenta i sprzedawcy, zauważyli problem, ale uznali, że takie plamy są zjawiskiem normalnym. W oficjalnym piśmie otrzymałam informację, że mam położyć kostkę do końca (200m2) a oni okresowo będą przyjeżdżać i ją czyścić. Szczerze nie wyobrażam sobie położyć 200m2 kostki z plamami, zapłacić firmie brukarskiej duże pieniądze za montaż i codziennie patrzeć na tak zaplamioną kostke.
  2. Dzień Dobry, chciałam wszystkich przestrzec przed zakupem kostki brukowej firmy LIBET via trio. Na przełomie kwietnia/maja 2020 zakupiłam 200m2 kostki brukowej w Specbruku w Libiążu. Zostałam zapewniana o wysokiej jakości produktu, miała to być kostka "JAKOŚCI PREMIUM"...Obecnie firma brukarska położyła kilka m2 kostki i wyszły na niej brzydkie rdzawo-czarne plamy i w miejscu tych plam pojawia się wgłębienie w kostce (kilka zdjęć poglądowych w załączniku). Proces ten postępuję i praktycznie na 3/4 kostek są już te plamy. Są one również na kostkach znajdujących się na palecie. Oczywiście zgłosiłam reklamację do sprzedawcy. Pojawili się u mnie przedstawiciele Libetu i Specbruku i uznali, że takie plamy na kostkach są zjawiskiem NORMALNYM (!!!) i mam montować kostkę z tymi plamami, a oni będą przyjeżdżać okresowo i ją czyścić... Oczywiście nie wyraziłam zgody na takie rozwiązanie problemu i wstrzymałam prace brukarskie. Nie wyobrażam sobie położyć 200m2 kostki z plamami i zapłacić niemałe pieniądze za jej montaż. Na reklamację otrzymałam pisemną odpowiedź, że plamy są wynikiem zanieczyszczenia materiału ale nie są wadą fabryczną (???) a oni wielkodusznie będą ją przyjeżdżać czyścic co jakiś czas. Od takiej odpowiedzi na reklamację będę się oczywiści odwoływać. Proszę o informację czy u Was były podobne problemy i jak je rozwiązaliście.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...