Witam. Jestem w trakcie wymiany poszycia dachowego. Blacha na rąbek zatrzaskowy zamówiona wraz z usługą montażu od Patro. Niestety patrząc na dach zauważyłem falowania blachy w rzucie łat oraz przy rynnie. Jak w waszej ocenie to wygląda? Zwróciłem uwagę zarówno firmie jak i ekipie od montażu i zrzucili winę na łaty i że oni już nic z tym nie zrobią, bo przecież nie zrzucą blachy i tak musi zostać. Szlag mnie trafia, ponieważ to nie są małe pieniądze, a remont domu bez przykrycia dachu stoi w miejscu. Druga połowa dachu jeszcze nie została przykryta i jak to ujął szef ekipy, to na drugiej stronie może sobie wyrównywać łaty jak chce, a na skośnej części nie mógł. Nie wiem co zrobić dalej. Czy reklamować zanim zakończy się montaż? Ktoś miał podobne przeżycia z dachem i jak taka blacha się zachowuje ?