Podepnę się pod pytanie ze swoim przypadkiem. U mnie zbrojenie słupków (trzpieni) nie zostało powiązane z wieńcem, nie było zagięcia ani równoległego, ani prostopadłego - po prostu zostało w ten wieniec, świeżo zalany betonem wsadzone. Od strony wewnętrznej (domu) trzy pręty fi 16, od zewnętrznej też trzy pręty fi 12-16. Wieniec u góry (pod murłatą) ze zbrojeniem trzpienia został powiązany. I pytania są następujące:
1. Jak duży jest to błąd i czy się go bać?
2. Czy ewentualnie jest możliwość naprawy tego? Rozkuwanie i wzmacnianie? Kotwy chemiczne? W ogóle warto to ruszać?
Ściana kolankowa ma wysokość 1 m + wieniec i murłata, dach dwuspadowy krokwiowi-kleszczowy, z płatwiami pośrednimi