Mam następujący problem. Otóż mieszkamy z rodziną w domu z lat 80-tych (tzn wtedy był rozbudowywany, fundamenty są zapewne dużo starsze). Dom niestety jest nieocieplony i do tego bardzo duży (piwnice, parter i piętro łącznie jakieś 400 m2). Ostatnie rachunki za ogrzewanie (gaz - stary piec atmosferyczny) zwaliły nas z nóg - ponad 5 tys. za dwa miesiące. Jest jeszcze stary piec z podajnikiem na ekogroszek, ale cena węgla też jest wysoka. Wiem, że w pierwszej kolejności powinno się ocieplić cały budynek, ale obawiam się że koszta będą wręcz niebotyczne przy takiej kubaturze budynku. Może jakieś dofinansowanie z programu czyste powietrze, czy może zdecydować się na ocieplenie tylko częściowe? Co radzicie? Pozdrawiam