Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jacek61

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

O jacek61

  • Urodziny 09.10.1961

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Bielsko-Biała
  • Kod pocztowy
    43-346
  • Województwo
    śląskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

jacek61's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Użyj zawieszek zawieszek przykręcanych od środka szafki, kup jakieś porządne np Blum Hettich. Dałbym kołki fi 10 mm z hakiem, można kupić gotowe zestawy. Szyny nie są dobre do pojedynczych szafek bo może się z nich zsunąć.Jeżeli szafka będzie miała plecy z płyty meblowej (grubośc min 16mm) to można przykręcić bezpośrednio przez plecy tylko trzeba dać odpowiednio dłuższe śruby z podkładką, śruba zawsze powinna wychodzić kilka milimetrów za kołek w ścianie.
  2. Przeczytaj ten artykuł https://sound.eti.pg.gda.pl/student/ochrona/07_Ustroje.pdf Z najprostszych sposobów pozostaje jeszcze rozmowa z sąsiadem aby na korektorze zmniejszył basy do akceptowalnego (dla niego i Ciebie) poziomu, pewnie będzie potrzebny kompromis.
  3. Położyłem kabel do domofonu 20 lat temu w starym wężu ogrodniczym który rozciąłem. . Zrobiłem to po to aby kabel w ziemi miał luz. Kabla nie naciągałem ale kładłem w lekki meander i zasypałem niewielką ilością piasku. Kabel to zwykła skrętka, długość 30 m. Zakopany na sztych łopaty. Podłączenie zamka elektromagnetycznego na 3 przewodach, ale obecnie dałbym grubszy jeden przewód (niskie napięcie i duża odległość). Zamek się zepsuł myślę, że wykończyła go woda i robactwo które wchodzi do takich urządzeń, domofon na dwa mieszkania działa.
  4. U mnie hałasował strop w pokoju, wchodził w rezonans ( a raczej dudnienie) z kompresorem w zakładzie w odległości ok 300m. Na zewnątrz koło domu nie było tego słychać, słychać było jedynie jak podeszło się bliżej zakładu. Dość uciążliwe jak się zasypiało. Oczywiście trochę w tym gdybania bo absolutnej pewności nie mam. Z czasem zniknęło i hałasy od kompresora i dudnienie.
  5. Napisałem wcześniej, że wentylator bez grzania bo wysoka temperatura to nie tylko większa prędkość suszenia ale także ryzyko, że na wilgotnej, ciepłej ścianie rozwiną się pleśnie itp. Suszenie wilgotnej ściany nie trwa dzień, mam doświadczenie w suszeniu zalanej piwnicy czy też rozszczelniła się rura za płytkami w łazience i taka ściana z cegły schnie dobrych kilka miesięcy.
  6. Obserwuj to jedyny sposób aby dojść do jakiś wniosków. Pomijając to co wyżej napisałem to może być mostek termiczny i wtedy wraz z niższą temperaturą problem będzie narastał albo przeciek to wtedy wraz z opadami będzie to samo.
  7. Przy wilgotności 73% i temperaturze 22 stopnie punkt rosy to 17 stopni. Właśnie w takim wykuszu za meblami jest największa szansa aby temperatura spadła do takiej wartości. Włącz wentylator bez ogrzewania, skieruj na ścianę i obserwuj powinna wilgoć zniknąć.Spotkało się tu kilka niekorzystnych zjawisk, końcem okresu przejściowego, po rozpoczęciu grzania powinno się to skończyć. Meble pozostaw w pewnej odległości od ściany bo to ruch powietrza w tym miejscu podnosi temperaturę i odpowiada za suszenie.
  8. Witam Kolegów z forum jako, że to mój pierwszy post. Jak zbiornik deszczówki zrobiony ze starego szamba o pojemności 10 m3 to wszystko OK. Jak wiadomo takie szamba nie były szczelne. Pozdrawiam Jacek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...