Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

majmas

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

majmas's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Kupiłem mieszkanie w przedwojennej kamienicy. Parkiet dębowy, 50m2, wydaje się być w dobrym stanie, więc jest pomysł, żeby go przełożyć i wycyklinować. Najpierw niestety muszę go zerwać, gdyż podłogi są lekko krzywe i trzeba wyrównać. Problem w tym, że parkiet poprzybijany jest gwoźdźmi. Zerwałem jakieś 2m2 za pomocą młotka, dłuta i łomu, ale okrutnie ciężko zrobić to tak, żeby nie uszkodzić deszczułek. Około 70% deszczułek ma gwoździe wbite we wpust pod dużym kątem. Przy zrywaniu często pęka albo spód deszczułki, albo pióro po drugiej stronie lub na szczycie deszczułki. Czy próba uratowania tego parkietu w ogóle ma sens? Ktoś ma jakieś podobne doświadczenia?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...