Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

crackers

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

O crackers

  • Urodziny 19.01.1995

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Zręcin
  • Kod pocztowy
    38-457
  • Województwo
    podkarpackie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

crackers's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Przez zimę nie było problemu z wilgocią. Problem nasilił się teraz przy pierwszych plusowych temperaturach. Z paneli u szczytu poddasza dosłownie kapie woda. Jakieś pomysły ?
  2. Między deskowaniem, a membraną dachową jest szczelina około 2cm z wylotem na zewnątrz u dołu, natomiast na szczycie dachu nie ma gąsiora/jest blacha felcowana. Folia paroizolacyjna ułożona z dwóch elementów po każdym na jedną ścianę (dach dwuspadowy) i wywinięta na ściany. Jednak tak jak pisałem położona dość niestarannie.
  3. Za ścianką działową jest część niewyremontowana, a więc sama blacha i pełne deskowanie, przez które powinno przechodzić sporo powietrza. Pomyślałem teraz o instalacji komina wentylacyjnego na szczycie dachu. Czy do by zdało egzamin? Przypuszczam, że jedyna wadą byłyby straty ciepła. Coś takiego: https://domwent.pl/pl/p/Kominek-wentylacyjny-z-odplywem-kondensatu-do-dachowki-ceramicznej-W18-WiroventPRO-150-ROBEN-piemont/3647 - z bezpośrednią kratką wentylacyjna w górnej części ściany poddasza. Co z punktem rosy? Czy jest sens ściągać panele PCV i zabić wełnę płytami mdf i na to spowrotem panele aby polepszyć izolację? dodatkowa wełna raczej nie wchodzi w grę. Druga kwestia: Czy zdzierać folię paroizolacyjną która izoluje wydostanie się wilgoci na zewnątrz?? Dzięki za odpowiedzi.
  4. Napisałem, że jest ścianka z drzwiami do części niewyremontowanej gdzie drzwi są ciągle otwarte oraz z drugiej strony okno które jest cały czas uchylone.
  5. Myślę, że pochłaniacz może zmniejszyć skraplanie sie wilgoci, jednak chyba głównym problemem jest słaba izolacja. Zimno dochodzi do paneli i na nich tworzy się punkt rosy. Pytanie dlaczego dzieje się tak (a nawet bardziej) w gorące dni??? Nie chcę dokładać kolejnej warstwy wełny bo pomieszczenie jest i tak małe. Czy ściągnięcie paneli, położenie np. płyty OSB i na to spowrotem paneli załatwiłoby sprawę? Co myślicie ewentualnie o instalacji jakiegoś komina wentylacyjnego ?
  6. Witam wszystkich. Na lato postanowiłem ocieplić i odizolować akustycznie część poddasza nieużytkowego na cele mini salki muzycznej. Pomieszczenie znajduje się w starym budynku nad garażem na który składał się betonowy strop oraz dach pokryty blachą felcowaną oraz pełnym deskowaniem bez folii paroprzepuszczalnej. Kolejność wykonywanych prac: - założenie membrany dachowej między krokwie z pozostawieniem szczeliny między membraną a deskowaniem, - włożenie wełny mineralnej 36 o grubości 10cm między krokwie(wyrównanie do grubości krokwi) i złapanie jej na sznurkach - położenie na to folii paroizolacyjnej - położenie paneli ściennych PCV na zszywkach do krokwi. Problem: Tak jak na zdjęciach. Sporo wilgoci u szczytu poddasza na panelach oraz zebranie się wilgoci od wewnętrznej strony folii paroizolacyjnej. Remont wykonywałem po raz pierwszy w życiu, głównie posiłkując się wiedzą z internetu. Zdaję sobie sprawę, że izolacji jej znacznie za mało, jednak nie dysponowałem wiekszym budżetem. Głównie chodziło o izolację akustyczną. Folia paroizolacyjna została położona niestarannie stąd być może skraplanie się pary od środka. CZY mogę w jakiś sposób zaradzić tej wilgoci oraz wysokiej temperaturze w lecie niewielkim kosztem???? Dodam, że postawiłem ściankę działową z płyt gk wraz z drzwiami które są praktycznie cały czas otwarte do części nie wyremontowanej oraz wstawiłem okno na bocznej ścianie które jest praktycznie cały czas uchylone. Bardzo proszę o rady! Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...