Witam piszę na tym forum w sprawie porady. Zostałam właścicielką domu kilka miesięcy temu. Dom ten jest stary służył kiedyś za miejsce chowu zwierząt. Został jednak gruntownie odremontowany. Zaznaczam iż jedyne co nie zostało zrobione porządnie to izolacja fundamentów. Została zrobiona połowicznie więc nie spełnia w stu procentach swojej funkcji. Dom jest murowany stara cegła (czerwona) ocieplony styropianem 10 cm a elewacja została wykonana z tynku silikonowego. Dom ten jest położony w dolinie jak i cała wieś. Obok domu przepływa malutki strumyczek.Szacuje ta odległość na około dwa metry. Lecz w jednym miejscu strumyk przepływa może 80 cm od rogu domu. Z wywiadu z sąsiadami dowiedziałam się że dom nie był nigdy zalany oraz okoliczne domy również nie. Jednak w tym roku w czerwcu po strasznych nawałnicach o których było słychać na całą Polskę cała wies niemal zniknęła pod wodą. Zaznaczę iż ten strumień wpływa do potoku dużo większego który płynie około 2 km od mojego domu.( Ten potok był przyczyną zalania całej wsi) jednak strumień który przepływa przez moją działkę również zalał kilka domów położonych trochę niżej niż mój. Dom o którym mowa w wyniku powodzi został tylko lekko podtopiony jest to niski dom o niskich fundamentach ale straty nie były duże. Woda na panelach, trochę mułu i to wszystko. Domy obok również nie były w złym stanie. Ponieważ mój dom jak i domy w bliskim sąsiedztwie są położone troszkę wyżej niż reszta gdzie odgrywała się tragedia. W tym roku koryto potoku zostało poszerzone, pogłębione oraz wyłożone nowymi płytami betonowymi. Dodam że między domem a potokiem nie mam żadnego ogrodzenia, murku. Zwracam się z prośbą o wyrażenie opinii co do tego domu oraz ewentualnego pomysłu jak zabezpieczyć ciek wodny przed kolejnym podtopieniem tzn czy istnieje możliwość zabudowania działki jakimś murkiem który pełnił by funkcje wału? Oraz czy jakieś podniesienie terenu wchodzi w grę? Może ktoś był w podobnej sytuacji i rozwieje moje wątpliwości z góry dziękuję za odpowiedzi.
