strach ma wielkie oczy......................Chyba stolarz który mi robi te deseczki nie jest zbyt uczciwy, wytarł cztery deski pokazał mi jedną i powiedział, że nadają się na ognisko no i może część na szalunki
Na następną wizytę u stolarz zabrałem człowieka który troszkę się na tym zna a że stolarz był troszeczkę zajęty pozwoliliśmy sobie poszperać na "naszym" stosie desek i zobaczyliśmy, że trzy pozostałe są w stanie idealnym jak majstrowi pokazaliśmy te deseczki powiedział, że i tak co czwarta będzie "robaczywa", hahaha
ale to i tak sukces z szalunku deski trafią spowrotem do domu
wszystkich trzeba pilnować