Witam wszystkich. Poważnie zastanawiam się nad instalacją robota koszącego/automatycznej kosiarki. Jesień i zimę planuję poświęcić na poszukiwanie odpowiedniego sprzętu. Wątek nakierował mnie na firmę Worx, której wcześniej nie znałem. Pytanie do właścicieli Worxa- czy jesteście zadowoleni ze swoich kosiarek? Moje warunki po na których będzie pracować kosiarka: - powierzchnia 300-350m2 - trawnik w zasadzie na wysokości obrzeża - trawnik wyprowadzony powiedzmy "na kwadratowo"- żadnych fal; wszędzie kąty proste Oczekuję kosiarki, która będzie faktycznie kosić za mnie trawę i nie będę musiał po niej poprawiać czy dokaszać rogów, brzegów przy krawężnikach, etc. Czy Worx jest godny polecenia? Czy może warto skierować swoje kroki w kierunku bardziej znanych graczy (Husqvarna, Honda, Stihl, nawet Gardena)? Czy realnie warto płacić 1,5-2x więcej za sprzęt bardziej rozpoznawalnej marki? Worx ma w sieci niezłe opinie; wydaje się, że specyficzna konstrukcja i asymetryczne ułożenie ostrzy powinno świetnie poradzić sobie z dokładnym koszeniem trawnika w newralgicznych miejscach. Zastanawia mnie jednak stosunkowo mała szerokość koszenia: 18cm. Konkurencja ma ten wskaźnik zdecydowanie większy- pytanie o wydajność koszenia i szybkość pracy. Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.