Anna Ls

Dzień dobry wszystkim, Zwracam się z gorącą prośbą do wszystkich fachowców o pomoc w rozwiązaniu tajemniczego problemu. Właśnie przeprowadzono u mnie remont w salonie, w bloku z wielkiej płyty. Wszystko wygląda dobrze, oprócz sufitu. W miejscach bruzd, na łączeniu płyt, mimo wielokrotnego malowania, pozostała dość szeroka, ciemna smuga, która wygląda jak brudna ściana, na długości całego sufitu. W salonie są takie łączenia dwa. W drugim łączeniu jest to mniej widoczne, może dlatego że znajduje sie bliżej okna. W bruzdzie na łączeniu płyt zostały ukryte kable elektryczne. Bruzda była dość głęboka, więc najpierw uszczelniono trochę pianką montażową, potem poszedł tynk na zalepienie dziury, następnie Uniflot z siatką, potem gips szpachlowy i na to gładź. Oczywiście podłoże było wcześniej gruntowane. Po pomalowaniu sufitu okazało się, że w miejscu bruzdy pozostał ciemny, szeroki pas biegnący wzdłuż całego sufitu. Bardzo proszę wszystkich o podzielenie sie swoim doświadczeniem w podobnych przypadkach. Jaki może być powód takiego rezultatu? Nie chodzi mi o to aby szukać winnych, ale aby rozwiązać i wiedzieć jak naprawić ten problem. Może ktoś z Państwa miał już podobny problem. Będę bardzo wdzięczna za wszystkie sugestie, podpowiedzi i porady. Z góry dziękuję za wszelką pomoc i pozdrawiam. Dołączam zdjęcia przedstawiające problem.