Konkord

W calosci to podlogowka parter + 1 pietro + victrix exa 28. Ogolnie w tym temacie jestem kompletnym laikiem. Cisnienie tak jak pisalem chce obnizyc minimalnie kolo (0.3 bara) - prog juz na starcie byl przekroczony, bo wedlug instrukcji ma byc 1-1.2 bara. Uklad byl napelniany tydzien temu przy temperaturze powietrza moze z 3 stopnie - odpalany dzien pozniej w podobnej temperaturze - cisnienie poczatkowe bylo kolo 1.35 jak dobrze pamietam. Wczoraj przestawilem krzywa z 1 na 2 - dzis zobacze czy cisnienie poszlo w gore. A ten pan wedlug, ktorego wszystko jest ok i mam ewentualnie upuscic dopiero jak bedzie pod 3 bary to serwisant z immergasa, ktory ten piec odpalal.

Odpalilem ostatnio ten piec - dziala z czujka pogodowa. Po podkreceniu ogrzewania (krzywa grzewcza 1 !) wzroslo dosyc cisnienie tzn. przy okolo 33 stopniach byly to juz 2 bary, a ogrzewanie jeszcze musze podniesc. Na zimnym cisnienie bylo okolo 1.3 - 1.4. (wedlug instrukcji powinno byc 1.0-.1.2) Pan odpalajacy piec twierdzil zeby nie ruszac, bo jak dojdzie do 3 to wypusci wode - troche mnie ta odpowiedz nie satysfakcjonuje, bo to ciagle budowa gdzie nikt nie mieszka i nie chce zeby mi zalewalo podloge jak mnie tam nie ma. Chcialbym obnizyc minimalnie cisnienie o te 0.3bara - spuscic wody. Wedlug instrukcji korek spustowy to 2. Moze to smieszne pytanie ale jestem laikiem - nie ma zadnego motylka, zeby popuscic wode trzeba poluzowac ta szesciokatna "nakretke" na tym kurku?