
Buber90
Użytkownicy-
Liczba zawartości
26 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Buber90
-
[ATTACH=CONFIG]468302[/ATTACH]
-
Witam, Chciałbym poradzić się Was w sprawie pokrycia dachu papa termozgrzewalną. Dach na domu z lat 80, konstrukcja dachu drewniana w bardzo dobrym stanie. Z jednej strony domu niemal plaska ze spadkiem ok 3 stopni, z drugiej strony domu skos ok. 15-20 stopni. Pow dachu ok. 120 m2. Dach obecnie (5 lat temu) pokryty zwykłą papą, konserwowany co rok. Niestety w tym roku pojawiły się drobne nieszczelności, nie chcę ryzykować poważniejszym zalaniem nowo remontowanych pomieszczeń więc postanowiłem pokryć dach papą termozgrzewalną. Zanim wybiorę wykonawcę chciałbym się dowiedzieć czegoś więcej w kilku kwestiach: - jaką papę termozgrzewalną polecacie ? - czy wystarczy po prostu pokryć dach papą czy trzeba używać jakiejś papy podkładowej ? - czy można polozyć ją na obecne pokrycie czy trzeba je zerwać (utylizacja - koszty.. wolałbym uniknąć) - na dachu są 3 kominy, czy wymagają jakiejś specjalnej obróbki przed kryciem dachu ? - i najważniejsze.... dom jest nieocieplony. W przyszłości zamierzam wykonać ocieplenie i nową elewację. Dach po bocznych stronach ma coś w rodzaju ogniomurka i jest niemal zlicowany ze ścianami. Konieczne byłoby jego przedłużenie.. jak myślicie jakieś blachy okapowe sprawdziłyby się w takim przypadku ? Blacha przykręcona do ogniomurka wystająca ok 25 cm poza lico ściany, a następnie pokryta papą, powinna załatwić sprawę... Kolejna kwestia do frontowa i tylna część dachu - tu także konieczne byłoby przedłużenie, a dodatkowo odsunięcie rynien... Macie jakieś uwagi w tym temacie ? Nie chciałbym popełnić błędu, tzn. że gdy dojdzie za kilka lat to ocieplenia, żebym nie musiał od nowa kryć dachu. Z góry dziękuję za pomoc
-
Jest piasek, teren podobno suchy - w piwnicy w domu brak wilgoci, u sasiadow w studni woda podobno dopiero na 20 metrow.... No ale na wszelki wypadek trzeba zabezpieczyc jakąś folią... Dzięki za podpowiedź z dysperbitem. Minikoparka raczej nie da rady tego ogarnąć... Niski wjazd do garażu, dosyć ciasno.. do tego tak myślę, że koparka zwiększa ryzyko osunięcia się ziemi a to w przypadku już gotowej posadzki byłoby dużym problemem Jak macie jakieś ciekawe doświadczenia przy budowie to chętnie posłucham
-
Tak, niestety wykop pozostaje mi wykonać ręcznie bo koparka tam nie wjedzie. Do tego skucie obecnej posadzki...sporo pracy. Planuję wykonać wykop ok.1,8 metra, następnie wyłożyć go grubą folią, wylać posadzkę zbrojoną ok 10-15 cm i na tym zacząć murować ściany z bloczka fundamentowego. Mam możlwiosc taniego zakupu pustaków żużlowych... ale nie wiem czy to dobry materiał na taka konstrukcję
-
Witam, Planuję wykonac kanał samochodowy w garażu - ze względu na to że garaż już istnieje, gotowy kanał odpada, pozostaje wykonanie go samemu. Wolałbym go wymurować niż wylewać... podobno najlepiej zrobić to z gotowych bloczków fundamentowych, czy nadałby się do tego jakiś inny materiał np. pustak żużlowy ?
-
Witam, Chciałbym poradzić się w sprawie udrożnienia drenażu w oczyszczalni ścieków... Dom kupiłem z już gotową oczyszczalnią, ma ona obecnie 10 lat. Niestety, ostatnio poziom ścieków zaczął się mocno podnosić, aż do przelania... Zamówiłem serwis - usługa czyszczenia drenażu. Panowie wypompowali ścieki, wyczyścili drenaż pod ciśnieniem, wsypali chemię do udrażniania (chyba Neobac)... Nie dało to za wiele, woda nadal stoi w studzience rewizyjnej i kominaku wentylacyjnym. Samego drenażu nie ma zbyt dużo jak się okazało... szacuję że jakieś 10 metrów... Podłoże mam bardzo dobre, piaskowe, woda po ulewach wsiąka momentalnie. Idzie zima, nie widzę na tą chwilę możliwości odkopywania tego wszystkiego... pomijam już fakt zniszczenia całego ogrodu. W najbliższych latach są plany kanalizowania mojej miejscowości i ulicy... stąd liczę że jakoś uda mi się dotrwać do momentu podłączenia.. ale czy to będzie rok czy pięć, niestety nie wiadomo. Czy moglibyscie doradzić co zrobić w tej sytaucji ? Może spróbować jeszcze raz inną chemią ? Może wykonać coś w rodzaju studni chłonnej na końcu drenażu ? Czy wykonanie studni chłonnej / dołu chłonnego w miejscu obecnej studzienki rewizyjnej ? Chetnie zapoznam się z różnymi propozycjami..,. wiem, że najlepiej byłoby wykonać porzadny drenaż od nowa, o długości kilkudziesięciu metrów.. ale nie chciałbym wyłożyć teraz ogromnej kwoty i zniszczyć całego, zagospodarowanego ogrodu, a za rok okaże się że mogę się przyłaczyć do kanalizacji... chodzi o rozwiązania doraźne, może być obsługowe, wymagające czyszczenia i konserwacji co kilka miesięcy. Z góry dziękuję za pomoc
-
Wydłużenie garażu - nietypowe pomysły
Buber90 odpowiedział Buber90 → na topic → Przebudowy i remonty
Kupno działki, przesuwanie ogrodzenia, pozwolenie na budowę itd nie wchodzi w grę.... to tylko przesunięcie bramy wjazdowej o ok metr.... Koszty operacji wyżej zaproponowanej przekroczą koszt wyburzenia budynku i postawiania go od nowa, ale chętnie posłucham innych pomysłów. Orientujecie sie może, czy zamontowanie daszku na ścianie nad bramą wjazdową (wiszącego, bez podpór), takiego okapnika 1m chroniacego przed deszczem, wymaga zgłoszenia/pozwolenia ? -
Wydłużenie garażu - nietypowe pomysły
Buber90 odpowiedział Buber90 → na topic → Przebudowy i remonty
-
Wydłużenie garażu - nietypowe pomysły
Buber90 odpowiedział Buber90 → na topic → Przebudowy i remonty
dzięki za odpowiedż. Niestety, nie ma jakiejkolwiek innej mozlwiości wjazdu do tego garażu, ze względu na jago posadowienie. budynek znajduje się w prawym skrajnym rogu działki - w granicy zarówno z sąsiadem po prawej jak i sąsiadem z tyłu (dlatego nie przedłużę go w druga stronę). Jedyna opcja to jakis rodzaj wydłużenia z przodu, ale tak by prawnie było to czymś niewymagającym zgłoszenia. -
Witam wszystkich, Mam pewien, problem który chciałbym rozwiązać w nietypowy sposób, dlatego chciałbym prosić o pomoc - wszystkie pomysły mile widziane. Mam garaż, szeroki, ale niestety bardzo krótki (typowa budowa na 126p) - garaż od ściany do bramy ma 3,9 m.... Niestety nic sensownego tam nie wejdzie. Chciałbym go przedłużyć, tak żeby możliwy był wjazd normalnym samochodem ( a nawet małym busem) i żeby zostało jeszcze trochę miejsca do prac warsztatowych przy zamkniętej bramie. Czyli wypadałoby go przedłużyć przynajmniej o jakieś 1,3 -1,5 m.... Sprawę utrudnia fakt iż budynek stoi w rogu działki - w granicy. Wyburzenie budynku i postawienie nowego nie wchodzi w grę - ten jest w dobrym stanie, nowy dach itd... Kolejną trudnością jest sąsiad, który prawdopodobnie nie zgodzi się rozbudowę obecnego budynku w granicy działki, a nawet jeśli się zgodzi, to za jakiś czas może się mu to odmienić. - czyli droga: pozwolenie na budowę itd odpada. Poza tym rozpoczynanie procedury pozwolenia na budowę po to by zyskać 3-4 metry kwadratowe..... to bez sensu. Myślałem o postawieniu kilkumetrowej długości wiaty, która byłaby przedłużeniem garażu, a następnie obudowaniu ścianek na długości 1,5 m i założeniu bramy rolowanej - to powinno przejść, zawsze w razie czego można te lekkie ścianki zdemontowac. Ale wyczytałem, że jeśli przeznaczeniem wiaty ma być parkowanie pojazdu, musi być ona oddalona o 3 metry od granicy... także i ten pomysł odpada. Kolejny pomysł to zamontowanie wiszącego daszku na wjazdem i następnie zawieszenie na nim z boku ścianek a z przodu bramy rolowanej (żaluzji).. teoretycznie konstrukcja nie byłaby rozbudową budynku ale domontowaniem konstrukcji na scianie ( bez wiązania jej z gruntem)... a na to zdaje się nie potrzebne byłoby pozwolenie/zgłoszenie jeśli wysokość nie przekracza 3 metrów... Miałem jeszcze pomysł z ociepleniem budynku - podobno warstwa ocieplenia nie wymaga zgłoszenia... a nikt chyba nie zabroniłby mi ocieplić budnku grubością 50 cm ? Wtedy brama zostałaby przesunięta na zewnątrz ocieplenia i w ten sposób zyskałbym to 0,5 metra... zawsze coś. Może ma ktoś z Was jakiś fajny pomysł jak to rozwiązać ?
-
Przeczytałem cały temat i chętnie tu wracam.... jestem pod niesamowitym wrazeniem, to najpiększniejszy dom jaki spotkałem. Do tego ilość pracy własnej, dokładność, precyzja i pomysłowość autora.. tez lubię sam podziałać przy domu, ale to co tu zobaczyłem bije wszystko na głowę. Tak zupełnie z ciekawości, zajmujesz się zawodowo takimi rzeczami (wykończenia/stolarka itp) czy jesteś amatorem ?
-
Dołożenie różnicówki na 1 pomieszczenie
Buber90 odpowiedział Buber90 → na topic → Elektryczność - instalacje i oświetlenie
Różnicówka była by zabudowana (ale z dostępem). Uziemienie realizowane jest przez przewód PEN wchodzący do pomieszczenia w instalacji typu TN-C. Staram się znależć rozwiazanie, by nie dokładac róznicówki na instalacji 2-przewodowej, co podobno jest zakazane ze względu na przepisy - chodzi własnie o odcięcie przewodu PEN, którego nie wolno odłączać. Moje rozwiązanie wydaje się eliminować ten problem... ale wolę podpytać. Wiem, że najlepiej byłoby mieć wszędzie instalację 3-przewodową i wszystko zintegrowane w jednej rozdzielni, ale trzeba dostosować się do tego co jest - a tu korzyści wydają się oczywiste. Pytanie tylko czy nie przewidziałem czegoś co należało przewidzieć. Gdy dojdzie do realizacji, zaproszę elektryka, także obecnie moje rozważania są teoretyczne, chodzi o to czy iść w tym kierunku czy szukać innego rozwiązania -
Dzien dobry, Mam pytanie dotyczące różnicówki. Mieszkam w domu z instalacją dwuprzewodową - z lat 80. Instalacja jest w bardzo dobrym stanie, poprzedni własciciel domu był elektrykiem, wszystko miedziane 1,5 oraz 2,5 mm2 , poprowadzone w peszlach, połączenia wykonane wzorowo. Dom jest w stanie do zamieszkania, w grę nie wchodzi wymiana całej instalacji elektrycznej. Niemniej jednak myślę co zrobić w przypadku pomieszczeń mokrych, zwłaszcza łazienki, kusi mnie dołożenie różnicówki. Ze względu na fakt, że łazienkę chciałbym odświeżyć, będzie to okazja, żeby położyć tam instalację 3 przewodową. Pomyślałem, że można by dołożyć różnicówkę tylko w tym pomieszczeniu, w taki sposób by przewód ochronny PE podłączyć z N przed różnicówką. Tym sposobem przewód zapewniłbym stałe połączenie PE z uziemieniem, nawet w przypadku zadziałania różnicówki. Dobrze myslę ? schemat: https://www.fotosik.pl/zdjecie/4ac3e34d7214a9da
-
obróbka okien po montazu
Buber90 odpowiedział Buber90 → na topic → Okna, okna dachowe, drzwi, bramy garażowe
Dziękuję bardzo za odpowiedzi, a na jaką głębokość powinien wchodzić tynk na ramę ? To jest 1-2 mm czy raczej 1-2 cm ? -
Witam, Niestety na skutek nieporozumienia, firma montująca okna nie dokonała ich obróbki (a obecnie nie mają na to czasu......). Okna były wymieniane na nowe w istniejącym juz budynku. Postanowiłem że dokonam tej obróbki sam. Mam pytanie - kiedy ściągnąć folię zabezpieczajacą okna ? Czy zrobić to przed obróbką i zabezpieczyć taśmą malarską ? Czy po obróbce ? Czy jeśli dokonam zdjęcia folii po obróbce, nie zacznie to powodować kruszenia się nałożonego tynku ? Czy goldband to obróbki wewnętrznej będzie ok ? Z zewnątrz zalecono mi obrobić to akrylem (wąska szczelina) Z góry dziękuję za pomoc
-
Czy wybudowanie domu spełniło wasze oczekiwania?
Buber90 odpowiedział js305 → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
Podam przykład... w zeszłą środę poprosiłem o ofertę na blachę na dach. Poinformowano mnie, że tanio nie będzie bo dopiero co były jakieś podwyżki. W czwartek dostałem ofertę. W piątek od rana telefon - odwołujemy ofertę.. ceny blachy wzrosły o 10 %. I tak ze wszystkim, czego się nie dotknę. Okolica cała wyklejona ogłoszeniami "kupię działkę". Mam sporo znajomych wydawałoby się w bardzo dobrych zawodach lub rozwijających firmy w przyzwoitych branżach i nawet dla nich obecnie nowy dom nie jest obecnie łatwo osiągalny... próbują, optymalizują projekt, ile mogą robią sami... i nikt tu nie mówi o jakiś willach 300 metrów. Zwykłe domki 100-150 metrów + garaż -
Budowa czy kupno - spory dylemat
Buber90 odpowiedział Alchemik88 → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
Po prostu to jest tzw. rozwarstwienie. Które też było 10 lat temu, ale w nie az takim stopniu. Wtedy była grupa ludzi bardzo dobrze zarabiajacych jak. lekarze, natomiast cała rzesza ludzi ktorzy ledwo wiazali koniec z koncem. Obecnie spojrz na zarobki programistow, spawaczy, dobrych fachowcow budowlanych, a nawet w ostatnim czasie ratownikow i pielegniarek. Zarobki rzedu 15-20 tys to obecnie nie jest rzadkosc w tych grupach, a przeciez nie tak dawno, były to zwykłe, bardzi przecietne zawody. Z drugiej strony mamy cala rzesze ludzi, nierzadko swietnych fachowcow w dziedzinach które są nieporownywalnie słabiej płatne jak inzynierowie chemicy, konstruktorzy, technolodzy itd (srednia krajowa i do domu). Stad tyle budow - ktore ciągną setki tysięcy ludzi którzy znalezli się czasem przypadkiem, w nagle jak się okazało dobrych zawodach. I stad frustracja tych, którzy mimo ze daja z siebie dużo, to marzenie o własnym domu coraz bardziej się im oddala. -
Budowa czy kupno - spory dylemat
Buber90 odpowiedział Alchemik88 → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
Jednak od kiedy sięgnę pamięcią, kolejni zawsze płacili drożej ( za wyjątkiem małej korekty po 2008 roku). Może być tak, że nastąpi drastyczna podwyżka stóp procentowych... ale dużo bardziej prawdopodobne jest to że stopy będa dalej sztucznie zaniżane a długi będą się dewaluować - niestety kosztem tych którzy żyli oszczędnie, zabezpieczali się itd... chore ale tak jest. To czasy które wręcz promują krótkowzroczne podejście do zycia i nadmierną konsumpcję. I pewnie się to opłaci. Za 5 lat budowa przecietnego domu może kosztować 2 mln zł, a dzisiejszy dług " na całe życie" da się spłacic roczna pensją. Ciekawy jestem tylko jak to się skończy, bo to że jest to chore i nie może trwac wiecznie, to oczywiste. -
Budowa czy kupno - spory dylemat
Buber90 odpowiedział Alchemik88 → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
Ogólnie kiepski czas na budowę. Z drugiej strony.... gdzie nie spojrzeć ludzie się budują na potęgą. Pamietam 20-15 lat temu własny nowy dom to było coś prawie nieosiągalnego dla przeciętnego człowieka... Ludzie budowali sami latami, albo kupowali stare domu i je sami po pracy doprowadzali do jako takiego stanu. A teraz wszyscy chcą w wieku 25-30 lat mieć na już, gotowe, w super standardzie, w super technologiach, zbudowane najlepiej w rok od kupna działki albo jeszcze szybciej, zero pracy własnej itd... Więc chyba nie jest tak źle z tą relacją cena / zarobki. Tak sobie myślę, że na zachodzie mało kogo stać na budowę, a już na pewno nie w taki standardzie jak w Polsce... może więc po prostu u nas do tej pory było za tanio ? Francja, Anglia, Hiszpania... stare domy, o których nasi eksperci stwierdziliby jedno - BURZYC - stoja i mają się dobrze osiagajac czesto astronomiczne wartosci. -
Witam, Chciałbym prosić o poradę w sprawie wymiany dwóch okien balkonowych. Mieszkam w domu z lat 70, wszystkie okna są w nim wymienione na PCV dwuszybowe (10 szt. okien). Do wymiany są 2 okna balkonowe - największe. Każde z nich składa się z 3 okien, łącznie kazde okno ma wymiary 225 cm na 250 cm. Dom ma ocieplony tylko dach, w przyszłości prawdopodobnie będzie położony styropian na ściany 15 cm. Jednak nie będę dążył za wszelką cenę do zrobienia niego domu energooszczędnego - nie zamierzam odkopywać i izolować fundamentów (dom podpiwniczony). Nie będę izolował balkonów, jest to po prostu nieopłacalne i związane z totalna demolką zagospodarowanego terenu wokół. Czy w takim przypadku lepiej pójść w okna dwuszybowe 5 komorowe (cena z montażem 5100 zł) czy w okna trzyszybowe 7 komorowe (cena z montazem 6500 zł) ? Z góry dziekuje za pomoc
-
Budowa czy kupno - spory dylemat
Buber90 odpowiedział Alchemik88 → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
Kosztów tego ogrzewania nie ma co też aż tak demonizować... zawsze można wyłaczyć czasowo piętro/kondygnację o ile jest to możliwe. Własnie dzisiaj otrzymałem rachunek za gaz. Co do kosztów ogrzewania - od początku sezonu grzewczego czyli od 10 października zapłaciłem za gaz 2530 zł razem z ciepłą wodą. Ogrzewana 1 kondygnacja 80 metrów na sterowniku 20 stopni. Do tego 2-3 metry drewna do ogrzania nieużywanego piętra i piwnicy ( tak by tam było ok. 15-16 stopni średnio). Czyli łącznie wyszło ok 2800 zł. Przy ogrzewaniu całości gazem byłoby pewnie jakieś 3500 - 4000 zł. Dom suporex-pustka-cegła, nieocieplony, okna pcv dwuszybowe, dach docieplony wełną. Pewnie zaraz ktoś powie, że w jego hiper pasywnym domu płaci 3 razy mniej... i pewnie będzie miał rację , tyle że akurat ten 1000-2000 więcej rocznie za ogrzewanie jest to cena jaką wkalkulowałem w to przedsięwzięcie. -
Budowa czy kupno - spory dylemat
Buber90 odpowiedział Alchemik88 → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
Powiem Ci w ten sposób... nie zawsze to co się opłaca warto i nie zawsze to co warto się opłaca. Doskonale rozumiem Twoj argument z brakiem czasu, małym dzieckiem itd... 2 lata temu miałem ten sam dylemat. Opiszę jak do niego podszedłem. Byliśmy młodym narzeczeństwem przed 30, gnieździliśmy się w wynajmowanym mieszkaniu w kiepskim stanie. Zarobki przeciętne. Mieliśmy do wyboru: - kupić mieszkanie w bloku - zadłużyć się ponad norme i kupić szeregowiec od dewelopera - kupić małe mieszkanie, następnie odłożyć na działkę, następnie powoli budować dom (szacowaliśmy że uda nam się wprowadzić za 5-10 lat) - kupić dom używany, mieszkać, powoli remontować Ze względu na to, że naszym marzeniem i priorytetem był dom, kupno mieszkania traktowalibyśmy jako zło konieczne. Galopujący wzrost cen domów i budowy domów w latach 2017-2019 sprawiał, że wszystko co odkładaliśmy mimo ogromnych wyrzeczeń (brak wakacji, ubrania lumpeks itd) cel coraz bardziej się oddalał - średnie ceny domów w naszej okolicy drożały o około 50 tys rocznie. Ceny budowy nas przerażaly - to już nie był rok 2015 gdzie za 300 - 400 tys można było wybudować fajny domek, wszyscy znajomi dostawali wyceny raczej na poziomie 700-800 tys. Poświęciliśmy półtora roku by znależć ciekawy dom używany i udało się. Za cenę większego mieszkania w bloku kupiliśmy dom 14 km od granic miasta wojewódzkiego, z dostepem do szybkiej kolei podmiejskiej, działka 1000 metrów dom 160 metrów + pełne podpiwniczenie. Budynki gospodarcze, garaż, zagospodarowany ogród, kostka itd.. Dom z lat 70, stan przyzwoity, podobnie jak u Ciebie, okna wymienione, nowy piec dwufunkcyjny. Do zrobienia kiedyś ocieplenie. Wprowadziliśmy się rok temu i to była najlepsza decyzja życia bo: - już miekszamy w domu - mamy umiarkowany kredyt - nigdy nie byłoby nas stać na wybudowanie domu 240 m... a tak ten metraż już jest - dom w dobrej lokalizacji, pełna infrastruktura - poświęcam czas na remonty... ale to jest co innego niż tyranie na budowie. Teraz jak mam wolny dzień to idę "podłubac", nikt mnie nie goni, rodzina na tym nie cierpi, na głowę nie pada. W przypadku budowy, musiałbym latami jeździć, zostawiać sfrustrowana rodzinę samą, cierpiałoby tez życie zawodowe. I tak , wiem, że to nigdy nie będzie nowy dom, tyle tylko że ten nowy nie jest mi do szczęścia potrzebny. Robi się ciepło, w weekend przyjezdzaja znajomi na grilla, a narzeczona własnie wysiewa warzywa w ogródku. Gdybym tego domu nie kupił... czekałbym na to kolejne 10 lat. Nie zniechęcam do budowy - uważam że jeśli kogoś stać, powinien się budować. Ale też, nie można patrzeć bezkrytycznie i rzucać się z motyką na słońce przy zarobkach rzędu średniej krajowej i małych dzieciach w domu. weź pod uwage to co się dzieje na rynku, ryzyko rozpędzenia się inflacji jest duże.. może się okazać, że obecny koszt budowy domu a to co będzie za rok... to 2 rózne kwoty. Wszystko zalezy czego też oczekujesz. Jak chcesz kupić ten dom i rozwalić go do gołych murów - to może się nie opłacać. jak chcesz robić tylko to co konieczne i to własnymi siłami to moim zdaniem, tak, jest to korzystne. Przed decyzją o używanym domu - sprawdź dobrze. Fundamenty, dach, zwilgocenie (!!!) teren, czy nie jest podmokły,. szczegolnie wazne w przyapdku starych domow z piwnica.. Moim zdaniem dom używany musi być wolny od tych głównych wad by zakup okazał się trafiony.. Nie wiem jakie są ceny w Twojej okolicy.. ale ta z ogłoszenia wydaje się super jak za taką działkę i kawał domu. U mnie za samą taką działkę trzeba by dać ponad 200 tys -
Witam wszystkich Chciałbym prosić o poradę dotyczącą przesunięcia ogrodzenia wgłąb swojej działki. Mieszkam przy dość wąskiej drodze dojazdowej gminnej o szerokości 5 m. Szerokość ta powoduje, że np parkowanie samochodu wzdłuż płotu byłoby uciążliwe dla sąsiadów. Pomyślałem o tym by przesunąć swój płot wgłąb działki o np. 2 metry, tak by możliwe było parkowanie auta na tym terenie, ułatwiłoby to również wjazd na działkę np. samochodem dostawczym zarówno mi jak i sąsiadom. Czy takie przesunięcie płotu wymaga uzyskania jakieś zgody, zgłoszenia ? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź