Taka sytuacja. Dolnośląskie koło Wrocławia, dom jednorodzinny 80 m2, ogrzewanie węglowe, fotowoltaika. Otrzymałem właśnie w jednym z unijno-gminnych programów grant na wymianę źródła ciepła na eko. W tym wypadku gazowe, w zamiarze jest zbiornik zewnętrzny naziemny i kocioł stojący, poza tym cała instalacja w domu już jest. No i tu zaczynają się schody, bo tego typu akcje wymagają dostarczenia (i to w bardzo krótkim czasie) trzech ofert na wykonanie, a jeżeli zdecyduję się dzielić zadanie na części, to po trzy oferty na każdą z tych części. W czym problem? Jeżeli wybiorę opcję dzierżawy zbiornika, to z tego co widzę, mam do wyboru tylko Gaspol i Amerigas, co po okresie promocji wiąże się z wysokimi kosztami, poza tym nie wiem, czy firmy te wykonują kompleksowo inwestycje, w sensie także dostarczenia kotła oraz podłączenia go do zbiornika. Mogę więc nie uzbierać trzech ofert i jeśli się mylę, to prośba nr 1: poprawcie mnie. W grę wchodzi zatem dalej opcja druga, tj. kupno osobno zbiornika i osobno kotła. Tu prośba nr 2: podpowiedzcie, czy w tej opcji będzie łatwiej zdobyć oferty, czy dostawcy zwykle wykonują także projekt (o ile jakiś jest potrzebny), formalności, montaż, osprzęt, podłączenie, uruchomienie itd. oraz w jakim zakresie dla obu elementów, tzn. dla zbiornika i dla kotła? Jak szukać, o co pytać, jak rozmawiać?