Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaro2106

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    14
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Województwo
    łódzkie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Jaro2106's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Dziękuję Piotrze za podpowiedź. Darku, rozumiem, że masz na myśli coś takiego w stylu ROMOTOP DYNAMIC 2G 35.46.01?
  2. Chodzi o tą zieloną linie z zrzutu w pierwszym poście tematu. Prośba o podpowiedź jak najlepiej ogarnąć dostarczenie powietrza do paleniska. Odpowiedzialność leży po mojej stronie i to wiadoma sprawa, dlatego odpowiednio wcześniej rozpoczynam zapoznanie się z tematem. PS. "Security first" to jakby nie patrzeć hasło przewodnie mojego stanowiska pracy ;].
  3. Dziękuję "fajnytoster". Pospamuje ponownie z rozpiską co i jak, nawet jeśli nadal jest źle, żeby było to w jednym miejscu i blisko ewentualne sprostowania (brakowało mi tego w wątkach na forum): - palenisko od "Eniu" - prosta droga dla spalin na czas rozpalania - w niej zamontowane 2 trójniki + szyber w celu przełączenia na obieg akumulacyjny - drzwiczki na zamówienie pod palenisko - obieg akumulacyjny z rury obudowanej cegłą szamotową - wyczystka na dole obiegu akumulacyjnego (odpowiednie kolanko + zaślepka w akumulacji z szamotu) - obudowa zewnętrzna całości "urządzenia" z płyt szamotowych 3cm - izolacja ścianek działowych wewnątrz obudowy kominka z płyty 3cm krzemianowo-wapiennej + zaciągnięta klejem - czapka na palenisko to odlana forma z zaprawy ognioodpornej - dolot powietrza z zewnątrz (nadal nie wiem gdzie najlepiej go zamontować, żeby spełniał swoją rolę i nie leciał do niego popiół...) - odstęp paleniska od ścianek działowych +/- 15-20cm - kratki wentylacyjne na dole i górze do rozchodzenia się ciepłego powietrza Jeśli obieg akumulacyjny będzie robiony bez pośpiechu to rozumiem, że można sobie kolejne szychty cegieł dodawać sprawdzając temperaturę spalin na wylocie? Chyba, że jest jakiś wzór na to, aby określić ile akumulacji obniży temperaturę spalin na tyle, że w komin nie będzie uciekać za dużo ciepła, ale nie spowoduje ich nadmiernego wychłodzenia? @Piotr - z chęcią, ale cena spora jak na jednorazową robotę. W takiej sytuacji wolałbym chyba dołożyć i zlecić pracę fachowcowi, ale problem w tym, że w moich okolicach fachowców w jakiejkolwiek dziedzinie jak na lekarstwo. Albo typu robię u wszystkich tak samo i jakoś działa, albo nie wiem co robię, ale jakoś wychodzi to należy się jak za robotę w "dużym mieście".
  4. Termin podłapany z http://blog.kominki-batura.pl/ Wracając do tematu: Drzwiczki wkleić na zaprawę? Od strony paleniska dać drugą ramkę i skręcić ją z ramką drzwiczek? Czymś dodatkowo ją uszczelnić? W którym miejscu najlepiej dla takiego paleniska umieścić wlot powietrza, żeby do niego się nie syfiło? Rozwiązanie z krótkim i długim obiegiem jak rozumiem zasadne? Wymiennik akumulacyjny (długi obieg) robić z rury, która będzie miała kolanko z wyczystką na dole i będzie obudowana cegłami szamotowymi, a w nich drzwiczki za którymi będzie wyczystka? Całość w literę "U", gdzie końce tej litery będą zawijać o 90 stopni do krótkiego obiegu? W krótkim obiegu szyber do przełączania pomiędzy obiegami jak rozumiem.
  5. Zadaje pytania, które w mojej ocenie są kluczowe w poprawnym działaniu urządzenia (doprowadzenie powietrza z możliwością regulacji, łatwy dostęp do miejsc, w których konieczne będzie wyczyszczenie przewodu doprowadzającego spaliny do komina, zaplanowanie ww trasy dymu, aby komin nie musiał przyjmować wysokich temperatur, odpowiednia szczelność układu). Wolę zadać te pytania (może i oczywiste dla większości, w tym dla mnie) niż popełnić błachy błąd, który wyda mi się na pierwszy rzut oka mało istotny. Poza tym zawsze może się okazać, że są lepsze rozwiązania przy wykonaniu danego elementu. Co do "bypass'u" - zakładam, że przy rozpalaniu w palenisku dobrze, aby droga do komina była jak najkrótsza tak, aby ciąg nie był zakłócony zakrętami. Na tej drodze montujemy dwa kolanka i szyber, który po rozpaleniu zamykamy, aby gorące powietrze szło przez wymiennik akumulacyjny (dłuższy obieg), chyba że można od razu bez obaw puścić wszystko na jednym obiegu i nie będzie problemu z ciągiem. PS. Jak wspomniałem - do pracy raczej mam dwie prawe, a nie lewe ręce, ale zawsze jak mam możliwość to wolę mieć wszystko ustalone przed rozpoczęciem prac niż "szyć" w trakcie na zasadzie "wydaje mi się, że będzie ok".
  6. Dobry Wieczór Panowie, wygląda na to, że swoje rozważania rozpocząłem "od dachu". Zamiast skupić się na palenisku i wydłużeniu drogi dymu do komina zacząłem od obudowy zewnętrznej i zabezpieczenia ścian. Pomimo przejrzenia po raz kolejny strony http://komineknasz.pl/ i dalszego czytania materiałów mam pewne wątpliwości: - co z doprowadzeniem powietrza do paleniska i uszczelnieniem pomiędzy drzwiczkami, a paleniskiem? Widziałem na jednym zdjęciu rurę, która chyba jest podłączona do obudowy drzwiczek płaskim kanałem... Prośba o info jak to powinno być prawidłowo rozwiązane. //(jeśli ktoś z forum sprzedaje to prośba o namiary w pw )// - jak najlepiej zrobić wyczystkę w "bypass'ie"? Po prostu drzwiczki rewizyjne w wymurowanym kanale, a za nią kolanko z wyczystką?, - jaka jest najlepsza opcja na zamknięcie paleniska od góry do podłączenia rury? Uszczelniacz do pieców w tubie na połączeniu z rurą? Zakładam, że nie ma sensu kombinować, tylko odtworzyć wymiary paleniska i akumulacji "dymowej" z jednego z piecyków na w/w stronie?
  7. Dziękuję za podpowiedzi. Co do budżetu to raczej max, chociaż może się to zmienić w czasie (realizacja za jakiś czas). "Taki sobie piecyk ceramiczny" - trochę ponad moje siły, ale jest czas, są chęci i raczej dwie prawe niż lewe ręce. Zakładam w skrócie, że prace do wykonania to: - wyspawanie podstawy z kątownika i blacha na wierzch (1-2cm grubości wystarczy?) - wymurowanie na podstawie obudowy paleniska z cegieł + wyłożenie środka płytkami szamotowymi dla ochrony tej obudowy - "czapka" z otworem do rury odprowadzającej spaliny odlana z w jakiejś formie? Coś gotowego? - rura odprowadzająca spaliny z bypass'em (przy rozpalaniu dym leci prosto do komina, a po rozpaleniu szybrem przełączamy na dodatkowy obieg wykonany z cegieł - obudowana rura, czy same cegły?) - drzwiczki z szybą gotowe/na zamówienie - jakie proporcje w stosunku do paleniska/ samego paleniska? Jak uszczelnić wmurowaną ramę od drzwiczek - zaprawa wystarczy dla zachowania szczelności? - co z dopływem powietrza? Na zdjęciach z budowy nie namierzyłem dolotu. - Wyczystki na kolanie przy podłączeniu do komina i dół bypass'u? Od samego początku nie zakładałem wykorzystania gotowych kształtek akumulacyjnych ( proporcje cena/waga z kosmosu jak dla mnie), a zakładałem ok. 1-1,5T cegieł, które z akumulacją już jakiś związek mają. Licząc po 4,5PLN za cegłę, która waży ponad 3kg to koszt nie wydaje się wielki. Do tego oczywiście trzeba doliczyć wszystkie dodatki, które swoje będą kosztować. PS. Jestem cały czas w trakcie czytania tematów, łącznie z tym o piecyku ceramicznym, ale to sporo stron z częstymi wstawkami nie na temat i skrótów myślowych, więc milusio nie jest.
  8. Dziękuję za odpowiedź. Jak to mawiają na siłowni: najpierw masa, potem masa. Jeśli jest to do wykonania w zamierzonym budżecie to chciałbym iść w akumulację i dlatego ścianki z szamotu. Wykończenie obudowy jakąś zaprawą i farbą odporną na temperaturę. Transmisja ciepła w kosmos jakoś mnie nie kręci. To już wolałbym chyba jakiś piecyk wstawić, tylko wizualnie nie byłoby akceptu na to "z drugiej strony barykady". Tak samo jak na jakąś zimną obudowę z wełny pokrytej sreberkiem + GK. A jaki wkład do takiego wyłożenia byłby dobry? Izolacja z płyt tam, gdzie zielone kreski łącznie z kominem? Jak ściany odizoluje to można od razu do nich kleić szamot jako pierwsza warstwa patrząc od wkładu? Jeśli macie jakieś zdjęcia, schematy to prośba o wrzucenie. Pismo obrazkowe zawsze lepiej do mnie przemawia.
  9. Jeśli chodzi o ściany to po prostu wiem jak je wymurować, dlatego od nich zacząłem. Co do wkładu - bezpośrednio na nim nie można nic stawiać z tego co udało mi się wywnioskować po przeczytaniu sporej ilości stron na forum. Zakładam, że wkład należałoby obudowywać z jakimś odstępem od niego i iść w górę razem z rurą podłączoną do komina. Tylko jak to wykonać poprawnie. Stelaż z tregry/ceownika (tylko co z rozszerzalnością stali) lub jakieś słupki z 2 cegieł na przekładkę i blat (z czego?) nad wkładem, na którym ustawiamy cegły? Może jakieś ażurowe ułożenie cegieł w pustej przestrzeni, żeby powietrze sobotnie je opływało? Kolejna sprawa - czym odizolować ściany z BK? Płyta KW i dopiero dokleić ściankę z cegieł szamotowych? PS. Strop to monolit. Wkład jak coś planuje z jedną czołową szybą.
  10. Wykonanie własne. Co dokładnie w projekcie jest do poprawy? Ścianki zrobić z czegoś innego? Czy trzeba dołożyć materiału wokół wkładu (jakiś "stół" nad wkładem, a na nim brakujące kilogramy? Tylko ile? 1,5T łącznie wystarczy? Pozostanie tylko kwestia wzmocnienia podłoża, ale od chudziaka do stanu wykończonej podłogi jest 20 styro i wylewka, więc przy zmniejszeniu o połowę izolacji + zbrojenie powinno temat załatwić.
  11. Witam, mam w planach wybudowanie kominka w salonie nowo budowanego domu. Założenia: - budżet - 10k (wkład + obudowa + "drobne" potrzebne do podłączenia/wykończenia) - komin w osobnym budżecie (fi200 + 1W). Doprowadzenie powietrza z zewnątrz również - obudowa ciepła, akumulacyjna - dla domu łącznie ok. 90m2 (parter + użytkowe poddasze) z reku i zapotrzebowaniem ok. 55kWh/m2*rok liczonym wstępnie na stronie CW - kominek bez płaszcza wodnego i bez kanałów DGP. Dystrybucja jedynie kratkami - palenie raczej rekreacyjne w okresie przejściowym/dla nastroju. - nie bierzemy pod uwagę uzasadnienia finansowego takiego "mebla" - ma być i już, jak np. TV dla niektórych - zbliżenie się sytuacji, w której przegrzanie budynku nie będzie za każdym razem kiedy się rozpali w kominku - dom całoroczny z podstawowym źródłem ciepła jeszcze nie wybranym (na początku listy PC PP) Poniżej zamieszczam wstępny projekt z opisem do zaopiniowania. Ścianka na czerwono z cegły szamotowej murowanej na sztorc (6cm grubości) - 6m2 (ok. 230 szt. cegły = 760kg = ok. 1300 PLN + transport) Na żółto kratki do oddawania ciepła w ścianie na salon i hol z wiatrołapem + klatka schodowa zaraz obok niebieskie kółko - dolot powietrza z zewnątrz czerwone kółko "K" - komin spalinowy 0) na zielono - jak zabezpieczyć ściany/komin przed przegrzaniem - ciepła płyta akumulacyjna grubości 3cm zaciągnięta jakimś klejem/kolejna ścianka z cegły szamotowej? 1) co dodatkowo jako akumulacja? 2) mur z "szamotu" - czym obrobić pod malowanie? 3) jaki wkład proponujecie w wyrysowaną mniej więcej na pomarańczowo przestrzeń? 4) Czy tutaj sprawdzi się akumulacja - jak ją ewentualnie zwiększyć? Z góry dziękuje za pomoc i wszelkie konstruktywne uwagi.
  12. Dziękuję za wyliczenia i podpowiedź. Na stronie CW już tak kolorowo nie jest, ale zakładam, że tam są jakieś dziwne uśrednienia, przez co wynik może być nawet 30-50% przekłamany (za mało danych do wyliczeń). Na ściany pójdzie 20cm grafitu 0,031, w podłogę 20cm styro 0,04 lub niżej, dach ok. 30cm wełny o dobrych parametrach lub pianka OK, jeśli wymyślę akceptowalny sposób jej oddzielenia od deskowania. W projekcie ~ 50kWh/m2/rok. Akceptowalne koszty ogrzewania w moim przypadku to ok. 2k max bez CWU. Jak od reku znajdę sensowną firmę w moim regionie to pewnie zrobię. Na razie i tak zostanę chyba przy tym, aby wystartować z kominkiem + klima do grzania/chłodzenia i zobaczę co się będzie działo. Awaryjnie może rozłożę podłogówkę samodzielnie bez rozdzielaczy. Koszt materiałów pomijalny, ale jak coś nie będzie się zgadzać to pozostanie kupić rozdzielacze i podłączyć coś do grzania, a nie kuć świeżo zrobione podłogi
  13. Ja stoję właśnie przed wyborem źródła ogrzewania w domu i mam coraz większy mętlik co wybrać. Dom mały - 90m2, na którym na pewno nie będę oszczędzał w kontekście ocieplenia. Na co bym nie patrzył to koszt orientacyjny instalacji do potrzeb to trochę takie strzelanie z armaty do komara (może poza klimą z funkcją grzania). W domu na pewno będzie kominek i wiadomo jeden komin do niego. I teraz tak: - ekogroszek to już nie te czasy, żeby ładować się w to przy nowym domu. Poza tym pewnie bliżej niż dalej do zakazu palenia nim... - Pellet - nie mam jakichś złych skojarzeń i mógłbym w niego pójść. Jedyny minus to kotłownia byłaby oddalona ok. 25m2 od domu w budynku gospodarczym. Szkoda miejsca w tak małym domu na kotłownie na paliwo stałe, a poza tym nie leży mi zostawienie takiego źródła ogrzewania w domu pod moją nieobecność (chociaż młody to dziwne nawyki, z których raczej się nie wyleczę). - Wspomniana klima - obawiam się, że koszty prądu mogą mnie zaskoczyć. Dużych mrozów się nie obawiam, bo gdyby nie dawała rady będzie kominek. Kolejna sprawa to hałas - mieszkam na wsi, więc jest stosunkowo cicho (trochę szkoda sobie psuć sobie otoczenie dodatkowym szumem). - Pompa + podłogówka - hałas jak wyżej, cena pewnie porównywalnie do wyrzucenia kotłowni z piecem na pellet poza dom. Kwestia trwałości (spotkałem się z wpisami samych instalatorów, że po 6-7 latach zdarzały się sytuację, gdzie pompa padała bez możliwości reanimacji). Trochę byłoby szkoda przy tym koszcie. Poza tym ta ostatnia moda na pompy i nagonka na bycie ECO mi jakoś nie pasuje (trochę jak z olejem opałowym i kredytami we frankach jakąś dekadę temu). Podsumowując - ciężki temat, ale na szczęście jeszcze jakiś rok został na podjęcie decyzji. Może coś się wyjaśni.
  14. Ten "kluczyk" do kołków można dorobić sobie w cenie 0 zł. No max 5-7 zł jak nie chce się np. szlifować drutu zbrojeniowego pod otwór w kołku, tylko "profesjonalnie" dospawać do niego odpowiednią nasadkę. Pozostaje kwestia zaznaczenia głębokości...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...