Cześć. Przede wszystkim witam się, bo to pierwszy mój post na tym forum, a nie widzę tematu do przedstawienia się i powitania Społeczności Forum. Ciekawa dyskusja w temacie. Obawiam się, że mnie również może dotyczyć, stąd zainteresowałem się tematem. Niebawem zabieram się za wykończenie domu w zabudowie szeregowej i z informacji od kolegi, który ma taki sam dom, wynika, że problemem jest ściana z tylko jednym sąsiadem - tym, gdzie nie ma dylatacji. Póki co doradzano mi wełnę do wyciszenia. Czytam i czytam, jest wiele opinii, a żadne rozwiązanie nie jest bez wad, ani w 100% skuteczne. Zastanawiam się, czy wyciszać np. również klatkę schodową? Bo że sypialnię, czy salon, to wiadomo. Ale garażu już np. na pewno nie ma sensu? Swoją drogą, jako meloman zamierzam zrealizować swoje marzenie i kupić dobry sprzęt do odtwarzania muzyki. Co prawda nie lubię słuchać głośno, ani nie lubię basów, ale jak tylko poznam sąsiada, który kupuje dom obok, to podpowiem Mu to i owo.