Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gregor05

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    14
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Gregor05's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Tam jeszcze mogła by wchodzić ew. kwestia zacienienia ( nie wiem jakie tam ma sąsiad pomieszczenie z oknem i na jakiej wysokości ) ale zakładam, że wasz budynek garażowy lub gospodarczy będzie niski i nie będzie tego problemu.
  2. Jeżeli w tej ścianie sąsiada, która jest bliżej granicy nie ma okien i w Twoim budynku też nie będzie okien to możesz zachować tą odległość 6m pomiędzy budynkami, które nie posiadają okien, ale wtedy jeżeli tam jest 1,5 od granicy to Ty będziesz musiał się odsunąć na odległość 4,5m od granicy i wtedy od tej części budynku, która nie ma okien będziesz odsunięty na te min. 6 m a od tej części, która posiada okno na 8m, wg mnie minimalna odległość na jaką musisz się odsunąć od granicy to 4,5m, jeżeli nie będzie ściany ppoż. Jeżeli to miałby być garaż o długości nie większej niż 6,5m i wysokości nie większej niż 3m, to możesz go sytuować przy granicy działki lub w odległości nie mniejszej niż 1,5m ale wtedy też wchodzi grę ściana ppoż i prawdopodobne objęcie działki sąsiedniej obszarem oddziaływania.
  3. No generalnie w przepisach jest , że minimalna odległość między zewnętrznymi ścianami budynków ZL to 8m, czyli najprościej jak masz jakieś zagospodarowanie terenu z naniesionym swoim budynkiem i sąsiada, to w narożniku swojego budynku narysować okrąg o średnicy 8m i będziesz widział czy jakaś jego część wchodzi na budynek sąsiada. Najlepiej jakbyś załączył jakaś mapkę z zaznaczonymi budynkami. Kiedyś spotkałem się z interpretacją specjalisty ppoż, że jeżeli budynki "się mijają" czyli nie są ustawione ścianami na wprost siebie, to tą odległość 8 m można zmniejszyć, ale nie znalazłem przepisu, z którego by to wynikało. Dodaj jakiś rysunek, na którym będzie obrys budynków z zaznaczonymi otworami okiennymi.
  4. A PINB przy odbiorze częściowym nie daje w decyzji na użytkowanie terminu na dokończenie inwestycji?
  5. W którym miejscu napisałem, że wiem lepiej od fachowca? Zresztą sam widzisz, na jakiego trafiłem ( pierwszy post ). Nie wiem co się tak uczepiłeś tego, że ktoś sobie sam wykona bruzdy pod przewody bo ma na to czas, na forum są tematy, że ludzie sami chcą domy od A-do Z budować, a Ty się jakichś bruzd uczepiłeś.
  6. Skąd Ci się ten telefon wziął? Pisałem wcześniej, że nie mam zamiaru na tym oszczędzać, tak że znowu nie wiem o co chodzi. Czym ma się różnić wykonanie przeze mnie bruzd i ewentualne ułożenie przewodów i skontrolowaniem tego przez elektryka, od wykonania bruzd i ułożenia przewodów przez jakiegoś praktykanta, którego firma przyśle do roboty? Sam pewnie zrobię to lepiej i dokładniej. Nie robię tego z oszczędności, po prostu wiem, że jak w każdej branży, tak i w szeroko pojętej budowlance ( może i przede wszystkim tutaj ) są fachowcy i "fachowcy", na tych pierwszych teraz ciężko trafić.
  7. Tzn. Czemu się nie dziwisz? I opłacalność z punktu widzenia elektryka czy mojego pytasz?
  8. Generalnie to zamysł był taki, że chciałem zrobić sam ( pod nadzorem elektryka ) ile mogę. Umawiam się na konkretną kasą i działam, wykonanie bruzd, ułożenie kabli itp., elektryk miałby przyjechać co jakiś czas na budowę, posprawdzać co trzeba i mówić co dalej robić. Rozdzielnice wiadomo, że musiałby uzbroić sam ale też na zasadzie, że mówi mi kup to czy tamto i po problemie, nie ma wtedy obawy, że elektryk mimo wcześniejszych ustaleń i tak w ramach "oszczędności" czasu i pieniędzy zrobi coś inaczej czy zamontuje coś innego.
  9. To "rozwiązanie" chciał zastosować tylko w pokojach, dla łazienki, poszczególnych urządzeń w kuchni, łazienki czy pieca miały być już osobne obwody.
  10. Jeszcze pytanie, bo tak mi się wydawało, że to rozwiązanie jest nie prawidłowe, a czy powszechnie stosowane? Pytam bo nie wiem skąd się biorą takie pomysły, skoro w rozmowie z elektrykiem zaznaczyłem, że chce mieć to zrobione porządnie i zgodnie z przepisami, i że nie zależy mi, żeby akurat na tym oszczędzać?
  11. Witajcie Trochę już poszukałem i różne opinie na ten temat, zarówno w necie jak u elektryków. Będę miał robioną instalację elektryczną w domu jednorodzinnym. Zgodnie z przepisami min. powinno być tak, że obwody gniazdek i obwody światła powinny być rozdzielone. Elektryk zaproponował takie rozwiązanie, że od rozdzielnicy poprowadzi przewód 4x2,5mm2 do pierwszego gniazdka w pomieszczeniu, i dalej jeden przewód fazowy na kolejne gniazdka w tym pokoju a drugi na światło, przewody N i PE będą wspólne na światło i gniazdka, czy to jest poprawne rozwiązanie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...