Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tkulinski

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Mirków

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

tkulinski's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Sytuacja zdaje się pogarszać. Dzisiaj na oparciu kanapy położyłem powerbank i etui do okularów. Wieczorem wokół tych przedmiotów pojawił się osąd. Próbowałem to zmyć, ale tylko to rozkazałem (farba zmywalna). Co się dzieje? To kwestia drewna dębowego? Paliłem nawet lekko wilgotną brzoza i było ok.
  2. Sufit: https://photos.app.goo.gl/bLQyFwh6AYx3byh2A Przejście powietrza: https://photos.app.goo.gl/jeaSctoFfP13xkGE9 Rogi pokoju (z odrobiną cienia o tej porze dnia): https://photos.app.goo.gl/puSZtwa1ycak3eM39
  3. Nie, nie mam nawilżacza. A co do czarnego nalotu to zaczęliśmy zauważać to co dzieje się na suficie. Czarny nalot pokazuje jak gdzie łączyły się płyty na suficie, albo cokolwiek innego, bo widać coś na kształt kratki. Im bliżej kominka tym bardziej. Widać też sporo nalotu tam gdzie ciepłe powietrze wędruje do góry, czyli przy schodach na piętro. Palę sezonowanym dębem, więc nie w drewnie szukałbym problemu. Nie sądziłem jednak, że od paru sekund otwartych drzwi robią się aż takie szkody.
  4. W takim razie wychodzi, że już odpowiedziałeś mi na pytanie. Jeśli to zwykła sadza to winię tu siebie, bo nie potrafię dać się drewnie palić tylko cały czas grzebię by płomień bym lepszy (zwykle podczas, lub chwilę po rozpalaniu). Powietrze idzie od dołu, regularnie wynoszę popiół i zostawiam lekki prześwit by ciągnęło od spodu. Dziękuję.
  5. Hej, Mamy kominek, którego zimową porą lubię codziennie odpalać. Ciepło nie jest rozprowadzane po domu tylko leci w komin, bądź do pokoju poprzez dwa wyloty. To, że nad kominkiem mam szary sufit jest trochę oczywiste. Ale tyle słowem wstępu. Co jakiś czas zauważam w pewnych dziwnych miejscach czarny nalot. Nie jest to kurz, bo nie da się go ściągnąć palcem. Miejscach w których się pojawia (biały, błyszczący plastik): - nocnik dziecka - włącznik światła - najbliższy łazience (w rzędzie mam 4) - wewnątrz lodówki?! - deski sedesowe (na poziomie kominka oraz na górze) Nieco mnie to momentami martwi przyznam, więc postanowiłem się Was poradzić. Dziękuję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...