Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kasiaa4

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez kasiaa4

  1. BOHO - nie biadolę, a dzielę się faktami, nie sprzedawalam mieszkania na szybkiego! To "profesjonalista" kupujących nie potrafił dopilnować terminu podpisania aktu notarialnego, nie dostarczył wymaganych dokumentów do notariusza, musiałam je dostarczyć w dniu podpisania aktu notarialnego sama."Profesjonalista" sfałszował (poprawił) umowę wykorzystując sytuację (mój podpis in blanco).
  2. Krzysztofie. Jestem pewna, że kwotę do zapłaty dopisali bez mojej wiedzy-nie ma przy niej mojej parafki. Jest zapis, że umowa została sporządzona w 2 jednobrzmiących egzemplarzach. Co do tego czy podpisywałam 2 egzemplarze, czy 1 - nie jestem pewna, odbyło się to tak szybko, że w tej chwili po prostu nie pamiętam. Zrobię tak, jak mi radzisz, odpiszę Kancelarii.
  3. Dziękuję. Trochę mnie uspokoiłeś. Dostałam przedsądowe wezwanie do zapłaty z Kancelarii Prawnej, co w tej sytuacji powinnam zrobić
  4. Umowę o której piszę dostałam w dniu podpisania aktu notarialnego (oryginał), innej nie mam, bo gdybym ją wcześniej dostała napewno przeczytalabym ją dokładnie.
  5. -------------------------------------------------------------------------------- Witam Proszę o pomoc, zostałam oszukana przez handlarza nieruchomościami Dwa miesiące temu postanowiłam sprzedać mieszkanie,dałam ogłoszenie, pojawił się handlarz, który zaoferował usługi, powiedziałam ze jest mi to bez różnicy, kto je kupi, ale nie podpisze z nikim umowy o pośrednictwo, zostało to zaakceptowane, po czasie przyszedł z kupcami, cena ustalona za mieszkanie wszystko mi pasuje umawiamy się za jakiś czas na podpisanie umowy przedwstępnej W miedzy czasie tel. z proza o podpisanie jakiś dokumentów, które maja im pomoc w sprawdzeniu mojego mieszkania, ignoruje je, po kilku tel. będąc w pobliżu biura tel. następny z prośba o kontakt, idę, pani serdecznie i ciepło informuje mnie ze prosi o podpis na upoważnieniu do spraw związanych z procedura sprzedaży, śpiesząc się podpisuje i wychodzę Nadszedł czas podpisania umowy przedwstępnej, było Ok, osoby kupujące dostały kartkę z ceną za pośrednictwo, ja nie. podziękowaliśmy i wyszliśmy, nastąpił czas podpisania aktu notarialnego, (miął być podpisany do 1.08.2006 Z winy biura został podpisany 4.08 2006)Po akcie zostaje mi przedstawiona faktura na kwotę 3666zl, wprawiona w osłupienie, resztkami głosu pytam ZA, CO!, -Za pośrednictwo słyszę i zostaje mi pokazana umowa o pośrednictwo, w punkcie 4 innym długopisem skreślona prowizja i dopisane 3000zl, dodam ze trzymali ja cały czas u siebie i dopiero po akcie została mi pokazana, na moje zdziwienie odparli ze ja im sama zaproponowałam 3000zl!!!! P.s. właśnie przed chwila dostałam wezwanie do zapłaty , Czy oni wszyscy są tak perfidni, czy tylko to biuro?
  6. Witam. Od paru dni czytam to forum, sprzedalismy mieszkanie w Olsztynie i kupiliśmy poniemiecki dom w Stawigudzie do częściowego remontu , im więcej czytam tym bardziej jestem przerażona ogromem pracy, która nas czeka , te izolacje pionowe, poziome, stropy, dach itp. Mamy zamiar zachować pierwotny wygląd budynku, nie poddamy sie i myslę, że dzięki informacjom, które są na tym forum uda nam się przebrnąć przez koszmar remontów. Pozdrawiam. Kasia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...