Na początku przeczytałem kilka stron od końca, potem resztę od początku(nie lubię styropianu a chce zbudować dom...). Cały czas nie mogłem dojść po co lać duże ilości wody tam gdzie jej nie chcemy, zaprawa raczej też nie polepszy termoizolacji(to nie geniusz, sposób z płytami był mi już znany bo najpierw przeczytałem ten post). Gips z płyty pełni tutaj jakieś funkcje względem wilgoci? Jeśli chodzi o wilgoć podejrzewam, że będzie działał. Mam wątpliwość co do jego wytrzymałości. Pamiętam, że był bardzo twardy ale też wydawało się, że jednak się trochę kruszy, raczej nie o drewnianą podłogę czy buta ale o siebie. Szkło zagęszcza się świetnie, szczególnie w postaci bombek choinkowych czy szklanych butelek... Jak to wychodzi w praktyce, obniżyły się Wam te podłogi czy nie bardzo? Minęło już trochę lat. No i folia budowlana(która, zdaje się, bezwzględnie się podziurawi) jest tam tylko dla lepszej wylewki czy ma pełnić jakieś funkcje przez wiele lat? Siatka pod rurkami ???