cześć,
mam problem. Stolarz wykonał mi schody jakieś 2 miesiące temu. Schody dębowe na wylewce wykonanej ok. 2 lata wcześniej. Dom jest pusty, zamknięty i ogrzewany (18 stopni).
Jak je odbierałem, wyglądały ładnie, nie znam się na budowie schodów więc nic szczególnego nie zwróciło mojej uwagi. Teraz jednak pojawiły się szpary pomiędzy stopniem a podstopnicą - sylikon albo jakaś szpachla która tam była uległa uszkodzeniu i w wielu stopniach mam takie przerwy. Jak przyglądam się teraz schodom z boku, to widzę, że wygląda to tak, jakby podstopnica była krzywo też wycięta, przez co nie przylega dobrze do stopnia.
Nigdy nie widziałem, żeby schody były wykonane w taki sposób - w sensie nigdy nie widziałem takich przerw. Czy to jest coś co stolarz powinien poprawić? Niestety występuje w co którymś stopniu a nie tylko w pojedynczym :/
Mam takie dość duże szpary: https://imgur.com/a/0MOgy8R
a tak to wygląda z boku (gdzie widać krzywe): https://imgur.com/a/TZJaF6W
i tu jeszcze z większej odległości: https://imgur.com/a/AIimF0u
Wrzucam zdjęcia tak, bo jak chciałem dodać normalnie to wyskakiwało, że są za duże :/
Czy to jest poprawne wykonanie schodów? Zależy mi na tym, żeby wypowiedział się ktoś kto ma jakąś wiedzę, bo wykonawca powie że jest ok. Jak będę miał więcej pewności, że to jednak jest źle zrobione tak jak myślę, to tak łatwo mu nie pójdzie