Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zaicnupagadi

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

zaicnupagadi's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Hej wszystkim, Stało się niestety tak że żaden z fachowców (ani firma co budowała, ani tynkarz, ani kuźwia kierownik budowy) nie wspomniał żeby zabudować murłątę przed tynkami. No i teraz tak, wiem że sufit podwieszany wyjdzie mi gdzieś w 75% wysykości murłaty - czym byście radzili zabudować to teraz? Mam w głowie kilka pomysłów z tego co się naogłądałem: 1. Kupić bloczki ytong 5cm i tym pojechać - tylko czy to się nie przewróci? 2. Wkleić tam styropian lub płytę GK - tylko dach pewnie będzie pracował i obawiam się o to że będzie pękało. W obydwu przypadkach myślałem aby zjechać trochę gotowego tynku ze ściany i nałożyć ręcznie swój na siatce żeby nie pękało. A może zostawić to na sam koniec i po prostu wtedy jak już będzie sufit zrobic poprzez doklejenie płyty GK na jakimś stelarzu? Aktualnie jestem zły niesamowicie bo już miał być koniec takiej babraniny w bloczkach, wszystkie pomysły/krytyka tych podesłanych jak najbardziej mile widziane.
  2. Dzięki wszystkim za opinie. Gość mówi ze będzie chciał to oddać do zgk do opieki, żeby oni sie tym zajmowali. Pytałem co to za model ale mówi ze nie wie jeszcze bo to firma będzie montowała (gość co pracuje w zgk ma firmę, i zgk mu daje zlecenia) ponoć cała strona wioski tak działa bo kanaliza jest skopana, podpytam jeszcze ludzi jak sie mieszka. Ten gość mówił ze taka pompa powinna uciągnąć 10 domów - takie info dostal. Generalnie gość jest bardzo transparentny - takie sprawia wrazenie, mówi o wszystkim, ale mówi też ze nie gwarantuje ze z tym problemów nie będzie. Ciężki orzech bardzo. Jeszcze raz dzięki wszystkim ogromne.
  3. Hej, Uzewnętrznię się tutaj bo ni huhu nie wiem gdzie szukać pomocy/rady bo temat dość specyficzny, wąski. Krótko o sytuacji - otóż jest sobie taki dom, kurcze miejsce nam pasuje bo blisko dziadków dla dzieciaków, dworca, sklepu, no generalnie miejscówka super na życie poza miastem. Jest kilka małych defektów (dla mnie) - dom jest w konstrukcji szkieletowej, cięzko by mi się było przemóc no ale może bym się przemógł i dość mała działka 730m2. Ale pojawił się kolejny w moim mnienaniu większy - gość (który notabene mieszka w jednym domu a buduje kolejne 3 koło siebie na sprzedaż - i nad tym jednym właśnie się zastanawiam) wspomniał że kanaliza ma wyjście niżej niż wejście w drodze i będzię taka pompa za 50k która będzie obsługiwała te 4 domy (jego i tych co kupią), pompa ma być niby na gwarancji 5 lat. Jak tak poczytałem to powiem wam że ochota na ten dom mi mocno przeszła, czytam że problemów może być całe multum, od tego że któryś sąsiad wrzuci podpaskę, że ZGK nie weźmie tego pod opiekę, co jak nie będzie prądu, co jak mi się to zacznie cofać do domu, co jak będą częste awarie i nie wydolimy na naprawy, co jak będzie przez to smród w domu (bo będzie za mocno np wyciągało/albo gniło). No powiem Wam niby jestem wyleczony z tego domu, ale nawet teraz oglądam na google maps to miejsce i mnie męczy w środku. Doradzi ktoś czy z takimi pompami rzeczywiście jest tyle problemów czy ja już świruję? Jakbym wygrał w totka to może i bym się nie zastanawiał, no ale kurcze tyle kasy dać a później się zastanawiać czy prąd będzie żeby kupę zrobić.. Help.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...