Ja na działce mam studnię betonową 2m3. Docelowo miała być na deszczówkę ale podczas kopania na głębokości ok 2m natrafiłem na wody powierzchniowe. Obecnie stały stan wody to ok 1m3. Zastanawiam się czy wpuścić do tego jeszcze deszczówkę czy zrobić bypass obok studni i deszczówkę podłączyć bezpośrednio do przelewu studni i do przydrożnego rowu. Robiąc fundamenty do piwnicy podłączyłem rurę 32mm ze studni ( studnia ok 5 m od budynku). Woda ma służyć do podlewania ogrodu, mycia kostki brukowej czy też do basenu ( planowany zakup hydroforu). Zastanawiam się jednak czy nie zainwestować w większy hydrofor np ok 100l i zrobić dodatkową rurkę do spłukiwania toalet (jestem na etapie instalacji wewnątrz budynku. Oczywiście zawór w piwnicy, którym mógłbym w razie potrzeby do spłuczek przełączyć wodę z wodociągu. Chcę podkreślić, że u nas opłata za ścieki jest ryczałtowa niezależnie od zużytej wody. Myślę, że warto zainwestować kilka zł w dodatkową rurkę (2xWC) zwłaszcza, że instalację wykonuję sam i nie płacę za robociznę + ewentualnie inwestycja w większy hydrofor. Proszę o poradę czy warto podłączyć deszczówkę do tej studni, zwłaszcza że nie wiem jaka jest wydajność żródła wody gruntowej i jak będzie z gruntówką w sezonie letnim. Boję się, że z jednej strony deszczówka będzie zanieczyszczać (jak na razie wizualnie czystą gruntówkę) a z drugiej strony w lecie poziom wód gruntowych na pewno się obniży i wody w studni może zabraknąć.