Witam,
- jak już ktoś ma zainstalowany kocioł z podajnikiem, a życie lub los sprawi, że te wydaje się niezbyt ciężkie - 25kg woreczki z węglem staną się nie do podniesienia wprost rękami, polecam podnośnik nożycowy. Nieskomplikowana budowa i pewność działania spowodowały, że wybrałem to , a nie inne rozwiązanie. Podnośnik, którym się chwalę na filmie nie jest skończony - w wersji ostatecznej nie będzie napędzany wkrętarką, a otrzyma własny napęd, też akumulatorowy, no i zostanie pomalowany. Jeszcze dla jasności; tych podnośników nie reklamuję, bo wykonałem jeden egzemplarz dla siebie. Aha, poza sezonem znajdzie zastosowanie jako mobilny stół warsztatowy, a po dołożeniu oporowej podstawy jako podnośnik motocykla.
Tu filmik:
.