Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ittam

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

ittam's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Andrzeju - to nie jest czysta glina. Coś ala kiła (glina zmieszana z piaskiem). Dranaż został obsypany dość grubo żwirem. Nie mam żadnych przepustów, bo nie mam kanalizacji (tylko szambo żelbetowe), więc wyjścia z budynku są aktualnie dość wysoko w piwnicy (powyżej 1,5 metra). Pod chudziakiem w piwnicy nie ma żadnej instalacji.
  2. Slawko - myślałem o wykonaniu czynności, o których napisałeś, ale jest to najdroższa opcja na ten moment i zastanawiam się czy mogę sobie jakoś poradzić z tą wodą w jakiś inny - tańszy - sposób...
  3. Buduje się osiedle domów jednorodzinnych, ale co najmniej 2km dalej. Po fakcie wiem, że najlepiej gdyby w ogóle była płyta, a nie ława. Ale teraz muszę to jakoś ratować i brakuje mi już pomysłów.
  4. Właśnie nie mogę określić pochodzenia wody. Hydraulik, który robił mi instalację w domu określił, że gdyby był przeciek z instalacji wewnątrz budynku, to byłby spadek ciśnienia wody. Zmierzyl i ponoć takiego spadku ciśnienia nie ma. Zdaje mi się, że woda może wchodzić między ławami a chudziakiem. Ale skoro drenaż jest posadowiony poniżej ławy to ściąga wodę i kieruje do studni - miałem nadzieję, że ten zabieg załatwi sprawę, ale woda ciągle jest (nie da się jej teraz nawet wypompować - wcześniej się dało, ale woda znów się pojawiała, teraz mimo pompowania, woda ciągle zalega w pod posadzką). Zaś do studni woda leci jak z kranu z tego drenażu co się koło budynku. Zastanawiałem się czy może warto pogłębić studnię i wówcza woda spływała by kilka warstw niżej i nie trzeba by pompować, ale martwi mnie to, że mimo wypompowywania wody ze studni, oraz tego, że dreanż zdaje się być wolny od wody (przelewa ją do studni); woda ciągle się dostaje pod posadzkę. Ława jest zrobiona na 2.6m w ziemi. Poziom wylewki w piwnicy to pewnie -15/20 cm od tego poziomu (folia, styropian, podłogówka i wylewka).
  5. Dobry wieczór, w 2019 roku wybudowałem dom jednorodzinny podpiwniczony na terenie gliniastym. Nie była robiona płyta, lecz ława fundamentowa. Pod piwnicą został wykonany drenaż opaskowo. Ściany piwnicy do wysokości metra zostały wykonane dwuskładnikiem + siatka. We wrześniu 2020 roku po uruchomieniu pompy ciepła, zaczęła mi się pod posadzką pojawiać woda. Wykluczyłem awarię instalacji podłogowej (w piwnicy jest podłogówka na całości). Niestety w piwnicy nie została położona papa pod posadzką. Na chudziaka dwukrotnie posmarowałem dysperbitem, potem przyszła na to podwójnie folia czarna budowlana, styropian, podłogówka i wylewka betonowa. Jak zaczęła mi się pojawiać woda wykopałem przed domem (na rogu działki) 4 metrowy dół i wrzuciłem tam betnonowe kręgi o średnicy metra (studnia), zaś drenaż opaskowy odprowadziłem od budynku do tej studni. W jednym miejscu budynku mam studnię rewizyjną podczepioną pod drenaż. Po podłączeniu drenażu do studni, woda z rury rewizyjnej zniknęła. Ze studni pompuje na pole obok pompką (jakieś 30m od budynku). Niestety cały czas woda leci do tej studni jak z kranu. Dodatkowo, woda spod posadzki nie znika, mimo prób wypompowania jej. Pompowanie wody w piwnicy pomaga o tyle, że woda nie wypływa na posadzkę, lecz cały czas znajduje się pod nią (widzę wodę w dylatacjach i rogach wylewki). Teren jest w miarę równy. Czy ma ktoś pomysł co mogę jeszcze zrobić? Jak poradzić sobie z problemem tej wody? Dodam, że jak kopałem otwór na 4m w rogu działki to nie dokopałem się do wody, więc prawdopodobnie nie jest to woda gruntowa. Jako jedyny mam na ulicy piwnicę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...