Dzień dobry, Przepraszam, że niepokoję forumowiczów, ale mam problem. I jestem laikiem Przeszukałem forum i nie znalazłem podobnego wątku. Otóż położyłem sobie podłogę z paneli w salonie z aneksem kuchennym. Aneks kuchenny jest w kształcie "L" i w takim kształcie mam ułożone płytki, tylko trochę wystają przed meble. Całość wygląda jak dwa "L" kształtne klocki tetrisa zazębione. Po ułożeniu paneli w miejscu dylatacji z płytkami krawędź paneli poszła do góry (cała podłoga). Akurat tam nic nie będzie stało czyli nie mam jak paneli dociążyć szafą regałem stołem... Panele są na "click" i wydaje się, ze dobrze je połączyłem - nie ma żadnych widocznych szczelin. Wylewka nowa płaska. Ściany mam zaparte na klinach więc nie pracują. Czy to normalne że wolny koniec podłogi "wyje"? Czy to się ułoży? Jeżeli nie, to w jakim systemie wykonać połączenie dylacyjne, żeby skłonić wspomniany narożnik podłogi panelowej do powrotu na ziemię? Bardzo proszę o merytoryczne odpowiedzi, albo linki do wcześniejszych wątków o tematyce jeżeli takie mi umknęły, albo szukałem w złym dziale.