Mój kuzyn bral ceramikę z Zielonki.........tragedia, ta cegla kruszy sie od byle uderzenia, bardzo zlej jakosci glina, z ktorej wypalają ją. Poza tym slyszalem, ale to tylko ze slyszenia, że Wienerberger dodaje barwnik co by cegla miala jednolitą barwę, a wiadomo każdy (przynajmniej posiadający minimalną wiedzę na temat struktury gliny) wie, że nie da się uzyskać jednolitej barwy przy wypalaniu cegly...... Stosują to chyba w celach marketingowych, że niby ladniejsza cegla i lepiej będzie się sprzedawać. Ja bym tego nie bral, przynajmniej z Zielonki.