Krzysiek441

Ja chcę wiedzieć jaka inna opcja. Bo u mnie wybranie piachu z wykopu nie wchodzi w grę bo wszędzie woda

A zejdą poduchy w piasku? Jest metr ponad nasypane

Witam. Szukam porady czy dobrze planuje rozwiązać problem. Musiałem robić wymianę gruntu ponad 2 metry , podczas kopania okazało się że woda stoi w ziemi i wybijała ze wsząd więc spaliśmy piachem i kopalismy. Wymieniliśmy grunt około 1.4 m poniżej poziomu jest teraz piach który zageszczalem najpierw zagęszczarką 200 kg a potem 500 kg. Wiadomo piach stał w wodzie więc takiego gnoju nie da się normalnie ubić i zrobiły się poduchy. Badanie wypadło bardzo źle. Rada taka żeby zagescić pół metra piachu z cementem na to i wyjdziemy na 90 może 80 cm poniżej poziomu. Na piach z cementem wydam ponad 10 tyś. Jak to złapie wodę to zrobi się ponoć z tego chudy beton i na to zamiast fundamentów chcę zrobić płytę zbrojną która będzie robić za fundamenty i wyciągać do góry. Czy to może się udać. Czy płyta która się zrobi nie popęka? Będzie pół metra piachu z cementem takiego jak pod kostkę

Dziękuję. To jedyne słuszne rozwiązanie. Mieszkam w Łodzi i nikogo nie ma w okolicy kto wypożycza iglofiltry. Masz jakieś dojścia?

Humus

Ok dzięki. Spróbować warto i podpytać, w końcu nic to nie kosztuje a nóż ktoś może coś poradzić innego

Odpomować mam gdzie bo z przodu pole jest i z pół metra niżej. A co do cen wypożyczenie iglofiltrow to coś bliżej może wiesz?

Do okoła są domy. Ludzie mieli mniejsze lub większe problemy bo to kiedyś były tereny zalewowe. Możliwe że tu gdzie jestem szła nawet jakaś rzeczka. Teraz jest Okres bardzo deszczowy i rok temu jak było badanie gruntu woda stala dużo niżej. Badania gruntu były, ustalone mam z konstruktorem wymianę gruntu. Temat z iglofiltrami biorę pod uwagę tylko czy to na pewno zda egzamin jak woda bije ciągle? Nie chcę się wpakować w koszty wypozyczenia żeby potem nie było efektu

Piasek. Biały nośny

Pomocy!!! Pod fundamenty muszę robić wymianę gruntu do poziomu ponad 2 metry bo tam dopiero jest grunt nośny czyli piasek. Wykonaliśmy pół dołu pod fundamenty i stoi prawie metr wody która tryska z wszelkich możliwych strony. Pół dnia na 3 pompy ją wylewalismy a i tak do zera nie dało się jej wyciągnąć. Na to błoto na dole zaczęliśmy sypać piach ale nie dało się warstwami bo robiła się ciapka i dopiero metr piachu zatrzymał wodę. Zageszczarka metra nie ubije a miejscami jeszcze porobiły się poduszki. Ma sa kra!!! Teraz od tygodnia leje deszcz i nie da się nic robić. Nie mam pomysłu co dalej