Dzień dobry, Świeżo zarejestrowałem się na forum, bo muszę podjąć decyzję, a mam dużo wątpliwości. Pierwotnie założone zostało, że ściany zewnętrzne murowane bloczkiem komórkowym 24 cm gęstość 500 + 15 cm wełny. Ze względu na wykończenie elewacji, żeby się wszystko dobrze zgrywało, są miejsca, gdzie ściany zewnętrzne mają być z bloczka grubość 20 cm + 15 cm wełny. Ściany nośne wewnętrzne - bloczek 20 cm, ścianki działowe - bloczek 11,5 cm. Zacząłem trochę więcej czytać i zacząłem obawiać się o izolację akustyczną ścian zewnętrznych oraz o akustykę wewnątrz domu. Ściany zewnętrzne muszą zostać z bloczka, zastanawiam się, czy nie dać gęstszego? Ściany nośne wewnątrz - też gęstsze? Ściany działowe - zostawić bloczek 11,5 lub wymurować z porothermu lub zmienić na silikat (trzeba będzie zmienić uzbrojenie stropu) ? Zależy mi na optymalizacji izolacji termicznej (przy ścianach zewnętrznych) oraz akustycznej. Okolica raczej cicha, nie ma ruchliwej ulicy, samoloty nie latają. Z góry dziękuję.