Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Firioth

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

O Firioth

  • Urodziny 12.12.1993

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Województwo
    małopolskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Firioth's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. W takim wypadku różnicówka nie działała by od początku. Do dziś nie było z nią żadnego problemu od zamontowania rozdzielni i nigdy nie wybijała. Teraz wybija cały czas i dodatkowo po wyciągnięciu jej z tablicy nadal się nie przełączy. Dziwi mnie to, że nawet gdyby poszło zwarcie to że uszkadza w ten sposób różnicówkę że jest do wyrzucenia.
  2. Witam, Mam problem z (uszkodzoną?) różnicówką. Różnicówka cały czas wybija, nawet gdy odłącze od niej przewody L i NE z obu stron różnicówki. Opiszę sytuację po kolei. Kilka tygodni po podłączeniu instalacji do rozdzielni chciałem włączyć oświetlenie na piętrze. I tutaj czekało mnie zaskoczenie, ponieważ gdy przełączałem różnicówkę do tego obwodu, to automatycznie cały czas ją wybijało. Przepatrzyłem wszystkie kontakty i źródła światła i wydawło mi się że wszystko jest ok. Postanowiłem całkowicie wyciągnąć różnicówkę z rozdzielni i okazało się że nawet "na sucho" nie da się jej załączyć. Skonsultowałem sprawę z kolegą, który również jest na etapie budowy domu i stwierdził, że różnicówka jest uszkodzona. Zakupiłem nową, włożyłem w skrzynkę, podłączyłem i działa. Wszystko było by pięknie, ale dziś sytuacja się powtórzyła na różnicówce odpowiedzialnej za oświetlenie dołu. Wczoraj przed wyjściem z budowy wyłączyłem światło i różnicówkę. Dziś od rana kręciłem płyty gipsowe i po skończeniu postanowiłem włączyć oświetlenie. Przełącznik różnicówki w górę i znów sytuacja sprzed kilku tygodni.... Dokładnie ten sam objaw. Również po wyciągnięciu różnicówki nie mogę jej na "sucho" włączyć. Bardzo możliwe że pod płytą doszło do zwarcia przewodu z konstrukcją zabudowy, ale żeby przez jedno zwarcie od razu uszkadzała się różnicówka? To bez sensu. Tym bardziej że nie oszczędzałem na firmie ;/ Zastanawiam się czy to może nie jest jakiś grubszy problem w instalacji? Proszę o pomoc.
  3. Akurat poprowadziłem profile zaraz obok stelaża i mam zamiar wzmocnić wszystko poprzez dodatkowe przymocowanie właśnie do zabudowy Ale oczywiście dziękuje za dobry pomysł
  4. Dziękuje serdecznie za pomoc. Fachowiec to jednak fachowiec
  5. Dziękuje Ci za odpowiedź. Prosiłbym jeszcze o poradę czy da się odratować sytuacje, oraz czy to nie będzie przeszkadzać w dalszym użytkowaniu?
  6. Witam serdecznie. Dziś podjąłem wyzwanie montażu stelaża podtynkowego WC. Do montażu użyłem kołów 10x50. Podczas dokręcania śrub stelaża na wylewce pojawiły się 2 pęknięcia idące od miejsca umieszczenia kołka do ściany za stelażem. Tutaj pojawia się moje pytanie. Czy pęknięcie nie wpłynie na to, że po jakimś czasie kołki się poluzują i stelaż nie będzie stabilny? Czy da się uratować jakoś tą sytuację? Co zrobić, aby kolejnym razem uniknąć podobnej historii. (myślałem podłożyć płytę osb pod stopkę stelaża i później umieścić kołek, tak aby nie siedział aż tak głęboko we wylewce) Bardzo proszę o porady. PS: Dla wszystkich, którzy zapytają czemu nie zamontowałem stelaża przed wylewkami. Pod wylewkę położyłem 20 cm styropianu, natomiast stelaż pozwalał mi na regulację +/- 20 cm i później stelaż byłby zbyt nisko osadzony.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...