Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Załamana666

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Załamana666

  1. Jeszcze nurtuje mnue pytanie. Czy z czasem będą konsekwencje i dużym błędem będzie rozcięcie membrany i po ułożeniu waty pozostawienie jej, nie wycinanie membrany??? Nawet gdyby wata stykała się z membraną to zachowana będzie dylatacja pomiędzy nią a płytą OSB. Czy to może grozić skraplaniem i w konsekwencji wilgocią i grzybem? Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam
  2. Dzień dobry, dziękuję za podjęcie tematu. Problem jest że już na folii zostały kontrłaty żeby zachować dylatację. Na to dekarz dał płytę i papę. Okazało się że mimo tego nadal dotyka. Czyli wciąż za mało przestrzeni. Chcę to ściągnąć i spróbować z opcją rozcięcia membrany. Tylko jak to najlepiej zrobić, wyciąć ja całkowicie, czy tylko rozciąć, spróbować powyciągać, gdzie trzeba dołożyć. Tylko czy mogę wełnę rozdzierać, czy trzeba wycinać żeby nie straciła na wartościach izolacyjnych (w zasadzue nadmiar i upchnięcie już straciło). Jak tym razem to zrobić żeby już to była ostatnia poprawka. Rozmawiałam już też z dekarzem o otwartej kalenicy i wentylacji w podbitce. Pozdrawiam
  3. Mam i to i to. Po porzednich dekarzach została membrana (wcześniej membrana łaty kontrłaty i blacha) obecny dekarz nie ściąga jej tylko daje płytę osb i papę. Membrana wybrzuszona przez watę. Pod dachem źle położona i upchnieta. Opisane w pierwszej informacji. Pozdrawiam
  4. Dzień dobry, podpinam się pod temat, przepraszam nie bardzo wiem jak i czy mogę założyć nowy wątek. Błagam o pomoc.... dach po pierwszym sezonie cieknie, podjęta decyzja o ściągnięciu blachy i poprawkach. Pod spodem koszmar, membrana podziurawiona, łaty kontrłaty w gwoździach i popękane. Kolejna kosztowna decyzja deskowanie i papa. Poddasze całe wykończona i w regipsach, a wata tak upchana że wypycha membranę dachową i styka się z płytą (totalny balon) Brak dylatacji przy zakładaniu płyt osb i papy. Dekarz twierdzi że jakaś tam wentylacja jest, niestety dręczy mnie to bo uważam że po pierwsze wata nie może być upchana bo traci właściwości izolacyjne, po drugie dotykać membrany która została zostawiona a po trzecie tym bardziej nie powinna się stykać z płytą osb pokrytą papą. Błagam doradźcie co teraz od dołu nie chce rujnować poddasza, póki dach w trakcie czy można naciąć membranę i powyciągać nadmiar waty, czy to ma sens, jak to robić, czy wata może być porwana i nadal mieć jakieś właściwości. Jestem załamana.....pomocy..........
  5. Dzień dobry, podpinam się pod temat, przepraszam nie bardzo wiem jak i czy mogę założyć nowy wątek. Błagam o pomoc.... dach po pierwszym sezonie cieknie, podjęta decyzja o ściągnięciu blachy i poprawkach. Pod spodem koszmar, membrana podziurawiona, łaty kontrłaty w gwoździach i popękane. Kolejna kosztowna decyzja deskowanie i papa. Poddasze całe wykończona i w regipsach, a wata tak upchana że wypycha membranę dachową i styka się z płytą (totalny balon) Brak dylatacji przy zakładaniu płyt osb i papy. Dekarz twierdzi że jakaś tam wentylacja jest, niestety dręczy mnie to bo uważam że po pierwsze wata nie może być upchana bo traci właściwości izolacyjne, po drugie dotykać membrany która została zostawiona a po trzecie tym bardziej nie powinna się stykać z płytą osb pokrytą papą. Błagam doradźcie co teraz od dołu nie chce rujnować poddasza, póki dach w trakcie czy można naciąć membranę i powyciągać nadmiar waty, czy to ma sens, jak to robić, czy wata może być porwana i nadal mieć jakieś właściwości. Jestem załamana.....pomocy..........
×
×
  • Dodaj nową pozycję...