Dzień dobry, jestem nowy na tym forum i przyznam, że dołączyłem z chęci zadania pytania w tym wątku.   Podobnie jak Hemidall jestem na etapie ocieplania dachu nad stropem skośnym żelbetonowy. Krokwie były położone w grudniu mokre i przykryte plandekami - trochę pomogło ale nie mogę powiedzieć, że zawsze miały sucho. W ciągu ostatnich 2 tygodniu znowu zamokły - akurat jak mam kłaść ocieplenie ze styropianu. Pomiędzy krokwiami a stropem mam 10-15cm. 13-15cm od frontu a 10-11 z tyłu. Powód prozaiczny - precyzja ekipy od stropu. Krokwie mają 22cm.   Planuję pod krokwiami 10 cm styropianu (już położyłem) i 20 cm pomiędzy krokwiami. styropian szary. Na styropian planuję klej do styropianu.   czy po takim obłożeniu styropianem krokwie mają szanse wyschnąć? wolnej przestrzeni pod deskami będą miały 2 do około 5cm. na to deska, papa, łata murłata, blacha na rąbek.   czyli większość krokwi będzie obłożona styropianem. pomiędzy styropianem a deską przestrzeń ma wg mnie zapewnioną bardzo dobrą wentylację ale czy to wystarczy? Bardzo boję się, że krokwie zbutwieją i zgrzybieją. Kierownik budowy podobnie jak Pan Andrzej w tym wątku jest zdecydowanym zwolennikiem styropianu.   Czy mogę prosić o radę ewentualnie o informację, gdzie mogę taką radę znaleźć?