Cześć,
przejrzałem chyba 1000 postów na forum na ten temat ale nie znajduję jasnej odpowiedzi.
W mieszkaniu robimy prysznic typu walk-in. Deweloper zaplanował wannę, jednak udało się zrobić odpowiednie spadki więc wmontowaliśmy odpływ liniowy.
W całym mieszkaniu jest wodne ogrzewanie podłogowe, więc wylana została wylewka samopoziomująca anhydrytowa.
Jak robiliśmy spadek pod brodzikiem, to najpierw zabetonowaliśmy odpływ i rury (żeby się nie ruszały), później styropian gdzie się dało, folia i na górę anhydryt (rozrobiony z mniejszą ilością wody, żeby tak nie spływał, dodatkowo trochę gruzu dołożone) + po bokach listy aluminiowe
Zdjęcie przed wylaniem spadku poniżej
Anhydryt marki AXTON z leroya (producent de facto KREISEL)
Dodam, że pod prysznicem NIE ma rurek podłogówki, nie licząc tych widocznych na fotce
Zastanawiam się czy nie popełniliśmy błędu korzystając z anhydrytu?
Czytam że on średnio się nadaje do pomieszczeń mokrych (co już jest w takim razie dziwne że deweloper polał w łazience "fabrycznie")
ale jeżeli będzie hydroizolacja (folia w płynie + taśmy + silikony itp) to realnie może się coś z nim wydarzyć przez kilka(naście) lat użytkowania?
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia?