Cześć. Zamierzam kupić nowo wybudowany dom. Jest po wszystkich odbiorach, jest zgłoszenie zakończenia budowy, Pinb nie zgłosił sprzeciwu. Mierząc odległości zauważyłem że odległość ściany bez okien od płotu to nie przepisowy 3m ale dokładnie 2,85m. Sprzedawca twierdzi że wszystko jest w porządku bo płot jest przesunięty, co podobno potwierdził geodeta, który wytyczał dom a później odbierał licząc od granicy działki a nie od płotu . Czy można takiej sytuacji zaufać? Czy faktycznie geodeta dobrze odebrał budowę i czy decyzja PINB załatwia ostatecznie sprawę? Nie znam jeszcze sąsiadów ale obawiam się że może przyjść z metrówką i wszcząć wojnę mimo że jego dom jest oddalony o ok10m od płotu. Co mogę jeszcze zrobić przed kupnem żeby się upewnić czy wszytko jest ok? Dzięki pozdrawiam