Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

agnatus

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Kraków
  • Województwo
    małopolskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

agnatus's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. 1. Gdy przycisk w rączce był zamknięty to woda na pewno nie mogła z niej lecieć. (taki błąd w Twoim tekście) 2. W instrukcji mojej bidetki i myślę, że jest to ogólną zasadą, chociażby ze względu na jakość stosowanych wężyków i możliwość zalania, jest jasno napisane, że zawór na rączce jest tylko dodatkowo, aby łatwiej było jej używać i zawsze trzeba zamykać ten główny. 3. Gdy otworzysz zawór główny bidetki powodujesz, że następuje połączenie instalacji ciepłej wody z zimną. Dokładając do tego zapewne większe ciśnienie zimnej wody w instalacji (przynajmniej u mnie tak jest 3 bary zimna vs 1,5 bara ciepła), efekt jest taki, że zimna woda wpycha się w instalację ciepłej, stąd problemy z rozjechaną temperaturą wody na innych bateriach. Mówię to z doświadczenia, u mnie w niewykończonej jeszcze toalecie ktoś trącił (otworzył) główny zawór bidetki i zaczęły się problemy z temperaturą, a że bidetka była dla nas nowością do głowy mi nie przyszło żeby tam szukać przyczyny i niestety zgłosiłem awarię Nie jestem fachowcem, ale myślę że mamy to dobrze zrobione, chociaż nie znam wszystkich rozwiązań, trzeba po prostu pamiętać o zamykaniu głównego zaworu bidetki. Jedynie co mi przyszło do głowy po moich przejściach to być może (jeżeli są takie rozwiązania) zastosowanie jakiegoś zaworu zwrotnego na rurce ciepłej wody przy bidetce (przynajmniej ciepłej wody pod warunkiem, że zimna ma większe ciśnienie). Wydaje mi się, że wykluczyłoby to wpychanie się zimnej wody w instalację ciepłej przy otwartym zaworze i problemy z temperaturą na innych bateriach. Czy ma to sens to już też inna sprawa bo bidetki używa się chwilę i zamyka.
  2. Witam, jesteśmy z żoną zainteresowani drzwiami firmy Intenso model Linea, ale też wpadł nam w oko model Magnat, ten udało nam się zobaczyć na żywo w okleinie, którą chcemy czyli orzech i zrobił na nas wrażenie pozytywne. Czytając trochę wstecz wątek, wniosek nasuwa się, że sama firma nie jest zła i nie odstaje od innych, jeśli jestem w błędzie poprawcie mnie, a co możecie powiedzieć o tych konkretnych modelach? Jak tutaj sprawa wygląda z jakością/solidnością patrząc na ich cenę? W modelu Magnat podoba mi się, że nie występują cienkie płyciny tylko wypełnienie wnętrza drzwi ma 35mm grubości sprawia to dobre wrażenie jeśli chodzi o solidność, przynajmniej wizualne. Czy ktoś użytkuje albo widział drzwi Linea i jest w stanie powiedzieć jakiej grubości są te poprzeczki poziome pomiędzy szybkami? Jeszcze pytanie o jakość oklein, które stosuje firma Intenso. Czy tam jest jakieś rozróżnienie na lepsze, gorsze? Pytam ponieważ w katalogu w danym modelu jest jedna cena niezależnie od okleiny. Jak ogólnie wypadają one na tle innych firm? Myśleliśmy na samym początku nad Erkado model Magnolia, ale po głębszych analizach wpadły nam te modele w oko i naciągamy budżet, czego się nie robi jak coś się spodoba i ciężko wrócić do czegoś tańszego, tylko chcemy rozwiać wątpliwości czy warto.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...