Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Janusz_w

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • Jestem na etapie
    projekt

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Janusz_w's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Wielkie dzięki! Dobry pomysł z tym zaślepieniem i nowym kanałem. W sumie myślałem tylko o przewodach nawiewnych, bo o wywiewne się nie martwię. Czyli przewody do salonu i jednego pokoju na parterze. Jeśli chodzi o czyszczenie, to nie wchodziłbym w ten temat bez takiej możliwości. Widziałem na necie, że można odkurzaczem zaciągać piłeczki z gąbki nasączone w alkoholu. Zakładam również, że można taką piłkę zamocować na lince i przeciągać tam i z powrotem. Niektórzy twierdzą, że wystarczy przedmuchanie centralką. Jeśli chodzi o dezynfekcję, to zakładam, że najpierw należałoby przeczyścić przewody. Na przewody Ventiflex jest 30lat gwarancji na powłokę antybakteryjną. Brzmi dobrze. Nie sprawdzałem jeszcze innych producentów. Większość ludzi na forum twierdzi, że jeśli instalacja pracuje non-stop, a filtry są wymieniane regularnie, to problemu zanieczyszczeń nie będzie. Czyli kładziemy przewody pod wylewką, a plan B dla następnego pokolenia jakiś jest.
  2. Witam wszystkich. Zastanawiam się, gdzie lepiej umieścić przewody w domu z poddaszem użytkowych: w podwieszanym suficie parteru czy na stropie, pod posadzką poddasza. Martwię się trochę, że po powiedzmy 20latach rozwinie się tam jakieś życie biologicznie, zacznie śmierdzieć i trzeba będzie kanały wymienić. Wiem, że są one wyłożone jonami srebra i jest możliwość czyszczenia, ale gdzieś z tył głowy rozważam możliwość wymiany. Jeśli kanały zaleje posadzką, to już tam zostaną pewnie do wyburzenia budynku. W suficie podwieszanym ewentualna wymiana byłaby łatwiejsza. Teoretycznie kanały można by umieścić na stropie w "tunelu" ze styropianu, bez zakotwienia do stropu i wyciągnąć je, zaciągając jednocześnie nowy kanał; przy czym trzeba by mieć dostęp do anemostatów. Architekt właśnie robi mi koncepcję i muszę się zdecydować na lokalizację. Co myślicie w tym temacie? Warto myśleć o ewentualnej wymianie, czy to jest zupełnie niedorzeczne?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...