radekrp90

Poczytałem pobieżnie różne tematy, pooglądałem filmy i jestem z każdym krokiem coraz dalej od wyboru. Powierzchnia do "obrobienia" to około 900 m2, a jeśli bym wybrał jakąś mocniejszą kosiarkę to wkroczyłbym w obszary zarezerwowane dla kosy (wtedy by wyszło spokojnie 1400 m2). Tak czy inaczej wstępne wymagania: - szerokość ~50 cm lub więcej - napęd - funkcja mielenia i lub wyrzutu bocznego/tylnego + kosz - cena do około 1200-1300 zł maks Silniki to istny meksyk i ciężko coś wywnioskować ale w tych rewirach cenowych to raczej jedynie Loncin zostaje. Przejrzałem wstępnie różne oferty i mam następujące typy choć nie wiem czy się do czegoś nadają i co lepsze/bardziej opłacalne: - Alpina AL5 51 SAQ - silnik 166 cm3 chyba Loncin sądząc po pojemności - AL-KO 46.0 SP A Comfort - trochę mały silnik 123cm3, do mulczowania chyba za mało? - Castel Garden XC 48S z sillnikiem ST170 (też chyba Loncin) - trochę dziwi mnie niska cena (~1k PLN) - Faworyt GTM51N196L - największy silnik 196 cm3 (Loncina?) i zrobiony po staremu, bez zintegrowanych korpusów, więc w razie "W" łatwiej o serwis. Nie wiem tylko jak z trwałością lawet. - AL-KO Easy 5.10 SP-S - silnik 160 cm3 ale nie wiem jaki to producent... cena na granicy budżetu ale chyba najciekawsza opcja. Ktoś coś może doradzić, polecić lub kompletnie odradzić?