Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Adam_poszkodowany

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

O Adam_poszkodowany

  • Urodziny 04.02.1985

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Dobra
  • Kod pocztowy
    72-003

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Adam_poszkodowany's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam wszystkich! Stanowczo przestrzegam przed jakąkolwiek współpracą z tym brak mi słów pseudo fachowcem. Pan Sławomir podjął się wykonania moich schodów w domu jednorodzinnym, na początku wszystko było ok Pan mówił to jak trzeba szanować drewno itp. zrobił na mnie i mojej żonie olbrzymie wrażenie ale niestety tylko na tym się skończyło. Od początku czemu dałem się nabrać, otóż ów Pan po zakończeniu montażu chodów, dokładnie je zabezpieczył przed uszkodzeniami innej ekipy, okleił je w 100 % folią i kartonami, po przyjeździe na miejsce budowy nie widzieliśmy wszystkich mankamentów, dodatkowo Pan zapewniał nas, że jak coś bezie do poprawki to "nie ma problemu", daliśmy się nabrać "starszy miły Pan". Po usuwaniu folii oraz zabezpieczeń ze schodów przeraziliśmy się okazało się, że prawie wszystkie stopnie uginają się pod wpływem chodzenia, są pobrudzone od pianek montażowych, które z uwagi na nadmiar powypływały na niektórych stopniach. Następnie okazało się, że barierka się rusza, jest niestabilna, grozi zawaleniem. To jeszcze nie koniec, okazało się, że tzw. podstopień się zapada. Poinformowaliśmy o tym fakcie Pana Mikołajczyka, na początku odbierał telefony nawet przyjechał zerwał prawie wszystkie stopnie a następnie je ponownie zamontował, podstopień też zerwał zrywając przy okazji futrynę w drzwiach na piętrze. Pod barierki wbił kliny i tak zostawił. Przy zrywaniu schodów oczywiście uszkodził ścianę w wielu miejscach. Oczywiście stopnie zaczęły znowu się wszystkie ruszać po kilku dniach, podstopnie zaczęły się uginać, farba zaczęła na nich pękać. Pan początkowo odbierał telefony, umawiał się na poprawki, kazał na siebie czekać i nigdy już nie przyjechał. Międzyczasie, któregoś dnia wypadła barierka "zabezpieczenie dla dzieci", barierka odpadła sama ze ściany jak spaliśmy, okazało się, że Pan mocując barierkę, nie dał kołka po prosu wkręcił śrubę w pustaka!!!!!! Z bezsilności zaprosiliśmy innego stolarza do domu aby poprawił schody, niestety stwierdził, że schody nadają się do rozbiórki, podstopnie są zamontowane w sposób nieprawidłowy, deski są za cienkie (2 cm), generalnie 100% do poprawiania. Dodam, że Pan Sławomir nie robił za darmo (15 tys zł) i tak powinniśmy się cieszyć bo dowiedzieliśmy się od innych ludzi, że zdążało się, że brał zaliczki i znikał. Odradzam z całą stanowczością, schody, które miałby być wizytówką domu są dla nas wstydem!!!! Dla zainteresowanych mam zdjęcia. Dodam na koniec, że Pan nic nie posiada a nieruchomości, które są jego mają mnóstwo hipotek przymusowych!! Pan nie posiada rachunków bankowych bo byłyby zajęte przez komorników!!! Jest goły i wesoły! także sądy nie są mu straszne bo nic nie ma! Ogłasza się dalej na intrenecie: https://www.olx.pl/d/oferta/stolarz-uslugi-stolarskie-CID619-IDkx4Bq.html#314c884282 Jako Sylwek: 505 006 523
×
×
  • Dodaj nową pozycję...