Albo koszy na śmieci - choć w tym drugim przypadku jest prościej.
Chodzi o to, że w trakcie remontu, jak się wyrzuca pewne rzeczy przez zsyp - taki jak ten - to potem przez noc ludzie wywalają do kontenera wszystko, co im się żywnie podoba. A nie ma za bardzo możliwości, żeby go zamknąć w jakimś boksie. Takim jak kosze śmietnikowe chociażby.
Podpowiecie, jak się uporać z tym problemem?!?