Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Marcin-N

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Marcin-N's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Domyślam się, że to nie taka prosta sprawa i dlatego tym bardziej się tego obawiam. Im mniej będę przygotowany, tym bardziej deweloper spróbuje to zrobić byle jak, żeby tylko pozbyć się mnie jako problemu. Może się mylę i wychodzi tu moja ignorancja, jednakże wydawało mi się, że przed remontem balkon był wykonany prawidłowo, bo nic niepokojącego się nie działo (przez blisko 3 lata). Dopiero naprawa poskutkowała tym, że mogę już zacząć sobie szukać ekipy remontowej która poprawi ściany, listy przypodłogowe, a może nawet trzeba będzie zajrzeć pod panele i zobaczyć czy tam nie ma wilgoci. Dzięki za sugestie o poradnikach. Spróbuję poszukać i chociaż trochę lepiej zorientować się w temacie. Jeśli ktoś z Was przerabiał podobny temat, to będę wdzięczny za dalsze wskazówki.
  2. Witam, Jakiś czas temu deweloper poprawiał u mnie usterki wykryte podczas odbioru, m.in. płytki na balkonie oraz na wyjściu na balkon (wcześniej spadek był w kierunku okna i dlatego trzeba było to poprawić). Po jakimś czasie spotkała mnie niemiła niespodzianka. Listwy przypodłogowe na przyległych ścianach odkształciły się, a pod nimi po deszczu ewidentnie da się wyczuć wilgoć (szczególnie tuż pod oknem balkonowym). W kilku miejscach zaczęła odpadać lub pęcznieć farba, a gładź zaczęła się kruszyć. Przed remontem nic takiego się nie działo i w innych pokojach ten problem nie występuje, więc wydaje się, że jest to efekt uboczny nieprawidłowo wykonanych prac. W jaki sposób podejść do tego tematu, żeby nie musieć znów tego poprawiać? Czy w pierwszej kolejności powinno się wyeliminować przyczynę wilgoci (nieprawidłowo wykonana izolacja na balkonie), a potem wysuszyć ściany, położyć gładź gipsową i pomalować? Co powinno zostać zrobione na balkonie, żeby problem za jakiś czas nie powrócił? Wystarczy zdjąć płytki, wysuszyć, położyć hydroizolację i ponownie położyć płytki? Obawiam się, że jeśli nie będę mieć fundamentalnej wiedzy na ten temat, to poprawki zostaną wykonane w taki sposób, że problem prędzej czy później znów powróci. Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi. Pozdrawiam, Marcin
×
×
  • Dodaj nową pozycję...