Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

B.korcz6

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    12
  • Rejestracja

O B.korcz6

  • Urodziny 18.03.2000

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Gdynia
  • Kod pocztowy
    81-356
  • Województwo
    pomorskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

B.korcz6's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Proszę o pomoc w ustaleniu normatywów dobudowy schodów zewnętrznych do osobnego wejścia na zewnątrz domku jednorodzinnego tak ,aby zabrały jak najmniej miejsca z działki. Schody mają być poprowadzone na półpiętro domu na wysokość ok. 220-230 cm. Jakie są min. normatywy dla szerokości schodów, duszy między nimi i podestu pomiędzy dwoma zbiegami?
  2. Bardzo dziękuję za szczegółowe wyjaśnienie. W poniedziałek jesteśmy z tatą umówieni na spotkanie z architektem miejskim właśnie w sprawie związanej z parterem i pociągniemy temat piętra. O wnioskach poinformuję osobno.
  3. A właśnie ,że są GD1W/0010199/1 i GD1W/0010198/4 Wystarczy przeczytać cały wątek. Darowizna i akt notarialny. Podział na kondygnacyjny na dwa lokale z wyszczególnionymi pomieszczeniami. Brakuje werandy, na którą jest pozwolenie i akceptacja zmiany projektu. Wejście główne wspólne przez werandę na parterze. Co jeszcze uzupełnić? W poszczególnych wyjaśnieniach wszystkie informacje uzupełnione.
  4. A właśnie ,że są GD1W/0010199/1 i GD1W/0010198/4
  5. Dodam, że w akcie notarialnym darowizny, 50% udziału jest w częściach wspólnych, czyli klatka schodowa, dach i fundamenty. Nad dyskusyjna murowana weranda z przeznaczeniem na użytek dla dziadków, wujek wybudował identyczne pomieszczenie nad werandą na parterze. To czyja własnością jest weranda na piętrze i czyja własnością jest weranda na parterze.
  6. Czyli, jeżeli w darowiźnie jest napisane, że dziadek daruje synowi piętro, 1 piwnicę i garaż podziemny i tym samym w akcie notarialnym jest zapis o podziale własności na kondygnację czyli dół dziadka , a góra syna i dodatkowo jest informacja ,że dół jest w stanie wykończeniowym (dlatego dziadek w tym czasie zdecydował dobudować werandę użytkową dla siebie na dole, ale z głównym wejściem do budynku), to dlaczego kwestionować mamy werandę, dobudowaną w 1965 r. lub wcześniej na podstawie aktualizacji projektu i zgody na aktualizację ówczesnego urzędu urbanistyki. Dziadek tylko nie zdążył, lub zapomniał dokonać wpisu w KW, a potem w 1982 r. syn potajemnie wyjechał. Czy nie ma prostszej drogi na dokonanie wpisu w KW, jeżeli projekt został zaktualizowany i jest na nim akceptacja urzędu. gdzie napisać wniosek o wydanie decyzji dotyczącej werandy, aby dokonać wpisu do KW? Przypomnę, że weranda jest murowana, zamknięta , ma główne wejście do budynku, stoi na fundamentach. W KW jest zapis o werandzie, ale ta nie została wyodrębniona z dużego pokoju., bo dziadek zmienił decyzję.. Może pomyślał wtedy, że skoro weranda jest wpisana w KW, to nic nie szkodzi, jeżeli jej usytuowanie jest obecnie gdzie indziej, bo weranda jest i tak tylko jedna. Jeszcze przypomnę, że w budynku jest drugie wejście na piętro, przez garaż i piwnicę. Weranda jest odgrodzona dwoma parani drzwi. Jedne do holu dziadka, który jest połączony ze schodami na górę, a drugie do części z pokojami. To wszystko po to żeby nie ciągnęło zimno z werandy, bo jest nieogrzewana i żeby oddzielić się od syna. Proszę o przeczytanie całego wątku, zanim zostanie udzielona odpowiedź. Liczę na sprawdzone porady. Sąsiedzi są aroganccy, piszą donosy, nie pozwalają tacie użytkować werandę na dotychczasowych warunkach. Z werandy nigdy nie korzystał syn, na niej stały meble dziadków i bibeloty dziadków.
  7. Dziadek darował pierwszemu synowi piętro ,1 piwnice i garaż podziemny, a tego samego dnia powstał akt notarialny w 1963 r. ,że podział budynku jest kondygnacyjny ,poziomy 1/2 udzialu, na górze jeszcze nie było pokoiku nad werandą, a na dole werandy. W akcie był zapis, że budynek na parterze jest w stanie wykończeniowym. Dziadek rozmyślił się i nie ograniczył dużego pokoju weranda, tylko dobudował werandę ok. 1965 r. i od początku ja użytkował.
  8. W poście napisałam,że podział budynku był 1/2, w akcie notarialnym jest zapis o podziale kondygnacyjnym poziomym, weranda była użytkowana tylko przez spadkodawców, stoją tam meble do wynajęcia poczyni i szafy. Do tej pory weranda jest użytkowana tylko przez spadkobiercę. Wejście było wspólne, bo w domu jednorodzinnym wielopokoleniowym dziadek nie kwestionował, że syn/wujek wchodzi prz z jego wejście. Jest jeszcze drugie wejście przez garaż,schodami w piwnicy i hol taty (nie werandę)do góry. Wyjaśniam,że przez werandę/ganek murowany i zamknięty, wchodzi się do holu taty z klatką schodową wspólną. Dziadek, żeby syn/wujek miał swobodę posadowil sobie dodatkowe drzwi za którymi są pokoje, kuchnia, łazienka i reszta holu. Pozwolenie na werandę ma. Sąsiedzi są roszczeniowi i niszczą taty mienie na werandzie. Nie chcemy tych kłopotów. Dodatkowo sąsiadka zrobiła na piętrze kancelarię radcy prawnego i wpuszcza obce osoby. Ma też szyld na elewacji budynku bez zgody taty. Nie chcemy takich problemów. Była mowa o osobnym wejściu dla współwłaścicieli od samego początku, ale oni zrezygnowali i już. Jak tutaj żyć. Dlatego chcemy mieć porządek w dokumentach, że weranda jest wpisana do KW. Nad werandá wujek nielegalnie postawił pokój i dopiero w 1993 r. były właściciel na podstawie wniosku i decyzji UM dokonał wpisu do KW. To samo chce zrobić tata. Czy dobrze myślę?
  9. Mój tata jest współwłaścicielem domku jednorodzinnego. Odziedziczył po swoim ojcu (moim dziadku), zgodnie z akt notarialnym z 1963 r. cały parter (podział domku kondygnacyjny - parter i piętro) Na piętrze mieszkał drugi syn ( wujek), któremu dziadek darował tylko piętro z 1 piwnica i garażem podziemnym. Do domku jest jedno, wspólne wejście, przez nadbudowaną w 1965 r.na fundamentach (nad garażem podziemnym) werandę. Weranda została zatwierdzona przez wlasciwy Urząd. Nowi współwłaściciele mogą wejść na piętro tylko przez te werandę. Kwestionują własność współwłaściciela na parterze i mówią, że to pomieszczenie jest wspólne, bo inaczej by nie weszli. Niestety weranda nie została dopisana do księgi wieczystej i teraz chcemy z tatą dokonać tego wpisu. Jak tego dokonać zgodnie z obecnymi przepisami? W księdze wieczystej nie ma zapisu o służebności. Współwłaścicielami są radca prawna i policjant. Naginają prawo na swoją korzyść wykorzystując niedociągnięcia dokumentacyjne taty ( współwłaściciel parteru). Proszę o kolejną poradę, bo mam zamiar uporządkować z tatą zapisy w KW, żeby były zgodne z aktem notarialnym. Akt notarialny z1963 r. powstał z info, że parter jest w stanie wykończeniowym, a weranda powstała na podstawie aktualizacji projektu z 1965 r. Dziękuję za poradę i proszę o potwierdzone prawnie informacje.
  10. Czyli potajemny wyjazd współwłaściciela, wykluczył możliwość przejęcia całego garażu przez drugiego współwłaściciela (brat wyjechał, a ojciec (spadkobierca- drugi brat) czyli drugi syn św. dziadka ma teraz problem. Współwłaściciel piętra niedosc ,że ma z współwłaścicielem (mój ojciec) wspólne wejście, to jeszcze wyciąga ręce po drugi garaż na wspólnym gruncie, chociaż od początku korzysta z niego ojciec, za zgodą św. dziadka. Dziękuję za odpowiedż.
  11. Czy przy sprzedaży połowy nieruchomości przez współwłaściciela powinny być w akcie sprzedaży wyszczególnione wybudowane na gruncie wspólnym, 1/2 udzialu , garaż i domek gospodarczy,a jeżeli nie zostały wyszczególnione, to czy przechodzą automatycznie na nowego własciciela. Proszę o poradę. Garaż został wybudowany przez mojego ojca, którego jestem spadkobierca i przez brata, który w tajemnicy wyjechał z Polski i jego żona dokonała potajemnie sprzedaży połowy nieruchomości (piętro domu) wraz z połową wspólnego gruntu. Proszę o poradę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...