bew2

Dzięki za odpowiedź Zwykłe wystarczą czy montować automatyczne?

Witajcie, czy taka konfiguracja jest poprawna? Oczywiście mam obawy odnośnie odpowietrzenia, proszę o wypowiedzi.

Witam, Czy można wykorzystać zbiornik CWU (standardowy, z wężownicą) do awaryjnego schładzania instalacji? Miałoby to wyglądać tak, że zawór jednofunkcyjny (bezpieczeństwa) byłby zamontowany na wyjściu wody użytkowej ze zbiornika CWU i w razie osiągnięcia w instalacji temperatury powyżej 95stC, otwierałby wyjście CWU z tegoż zbiornika bezpośrednio do kanalizacji (zrzut). Oczywiście zakładam montaż zbiornika CWU bardzo blisko pieca, (lub nawet nad piecem), instalacja w układzie zamkniętym z naczyniem przeponowym, dodatkowe zabezpieczenie ciśnieniowe. Nigdzie nie znalazłem takiego rozwiazania, a wydaje się dość oczywiste, bowiem w zbiorniku CWU mamy wszystko czego potrzeba do szcześcia - zasilanie z sieci wodociągowej, wejście i wyjście gorącej wody z instalacji... Prosze o opinie

Witajcie, Zastanawiam się, czy można zamontować kształtki klinkierowe w warstwie ocieplenia wełną fasadową 15cm, bez ryzyka osiadania ich pod własnym ciężarem. Te ksztaltki przeznaczone są do montażu w ścianie 3 warstwowej, na niższych warstwach klinkieru elewacyjnego, a tu leżałyby na wełnie i warstwie zaprawy. Ma ktoś doświadczenie w temacie? Takie ksztaltki: https://www.fromag.pl/nowa/media/djcatalog2/images/item/7/ksztaltka-klinkierowa-p19-1_f.webp

Witam ponownie, Udało się ułożyć 2 kosze symetryczne, efekt wart jest pracy Dziękuję za pomoc i chętnie kiedyś wrzucę zdjecie jak to końcu będzie działać. Teraz walcze z koszem niesymetrycznym, tj różny spadek połaci 40 i 37 st. Łaty na połaci 37 mają nieco wiekszy rozstaw aby rzędy poziome dachówek się zgadzały. Pozdrawiam

Zabrałem się za układanie. Docinanie bardzo żmudne, staram się żeby szpara nie przekraczała 3mm i była równoległa do kosza. Jednak czasowo masakra - 3 warstwy kosza (lewa i prawa strona na wysokość 3 łat) na 6 godzin pracy Robię to pierwszy raz i dla siebie więc spoko, ale docinam z zapasem, mierzę, poprawiam, mierzę itp. Nie tnę na dachu, tylko na balkonie. Widziałem na tym filmie, który już jest niedostępny, że do odmierzania Dekarz używał prostokątnej blaszki. Kładł ją wzdłuż kosza i rysował linię cięcia na dachówce z drugiego rzędu licząc od kosza. Po docięciu dachówka ta pasowała idealnie w samym koszu (1 rzędzie). Niestety u mnie dociąłem taką blaszkę, ale pasuje ona tylko do rzędu wierzchniego, dolny rząd wychodzi o 5mm za krótki po docięciu. Na filmie kryto w łuskę, przy koronce zapewne jest trudniej. Próbowałem też ciąć do kątomierza, ale znów dolny rząd powinienem docinać pod kątem 37 stopni, a górny 39-40. Dziwi mnie to trochę, ale szkoda mi czasu na dumanie i tak rzeźbię pomału

Bardzo dziękuję i pozdrawiam!

Byłem na dachu, troche pomierzyłem i podumałem. Przyjmując 1 noka co 2 rząd dachówek w koronce. Noka jest układana wzdłuż kosza. Wzdłuż linii kosza mierząc, odstęp łat to u mnie 37 cm. Wobec tego, aby zachowac przekrycie nok 16 cm, kazda noka musiałaby mieć 53cm. Czy rzeczywiście 16cm przekrycia między kolejnymi nokami jest konieczne? Czy wystarczyłoby 13, wtedu noki byłyby 40x50 - wychodzi 10szt z arkusza blachy.

Witam, Czy jest szansa na naprawę dodawania zdjęć? Chyba ma to związek z nieprawidłową datą na forum??

Dziękuję za odpowiedz. Cały właściwie dach został podporządkowany tym koszom na nokach przy lukarnie. Łaty zgrywają się w rzedach poziomych, a rzędy pionowe dachówek rozmierzyłem tak, aby w koszu docinki były symetryczne. Mam nadzieję na dobry efekt wizualny dzięki temu. Wobec tego proszę o wyrozumiałość i możliwie dokładną informację nt. Nok. Przeczytałem na spokojnie informacje w Ksìążce. Noki przy koronce uklada się po każdej warstwie, co druga noka wymaga łaty pomocniczej. Noki mają wymiar taki jak rozstaw łat, zakład nok jest połową rozstawu łat. Ciekaw byłem, jak to robicie w praktyce, bo dokładanie łat i większa ilość blachy nie jest problemem, ale może jest jakiś mniej książkowy, a sprawdzony sposòb. Pozdrawiam

Witam serdecznie, drążę temat kosza z karpiówki w koronkę na nokach. Mam książkę "Technika ukałdania dachówki karpiówki", przestudiowałem chyba wszystkie wątki z wypowiedziami Pana Andrzeja o koszu na nokach na forach i oglądałem powyższy film, niestety na dzień dzisiejszy już jest usunięty. Poniżej wklejam link z działającym innym filmem o koszu na nokach,niestety w łuskę: a także skan książki, o bardzo podobnej tematyce do w/w tyle że po niemiecku https://docplayer.org/11162224-Anwendungsdetails-biber-tasche-eingebundene-kehle.html Moje pytanie jest takie, czy w układzie w koronkę noki dajemy co każdą warstwę, czy można co drugą? Oczywiście noki musiałyby być dłuższe niż 33cm, aby zapewnić odpowiedni zakład blach. Jak to robicie w praktyce?

W koronkę i wykrój segmentowy, stare domy w tym rejonie tak zazwyczaj były kryte i bardzo mi sie to podoba. Cały projekt nawiązuje do przedwojennego budownictwa. Zrobiłem zaklad w pasach membrany akurat nad planowanym oknem, aby jak najmniej ciąć przy montażu okna. Teraz wychodzi góra okna 2m nad gotową podłogą i waham sie czy podnosić...

Witam ponownie, Zrobiłem rynienkę, która wchodzi pod obróbkę boczną, a nachodzi na dachówki. Na to pójdzie taśma kalenicowa. Obróbka boczna to ta w jednym kawałku, wcięta w komin. Teraz mam dylemat z oknem dachowym przy lukarnie. Jest niedaleko końca kosza, jakieś 36 cm. W poziomie musi tak zostać, ale w pionie mogę je przesunąć o łatę w górę. Pytamie, jak umiejscowić okno- czy lepiej aby woda z kosza wpadała nad oknko dachowe czy obok tego okna? Miejsce na okno widać wyraźnie na zdjeciu kilka postów wyżej - pole bez dachówek poniżej kosza.

Tak, komin znajduje się w samej kalenicy, jak w temacie wątku. Pytałem o taśmę kalenicową. Dziękuję Kolegom za ożywienie tematu i konkretną odpowiedź Mistrza Jana. Czyli chodzi o podgięcie do góry tej części obróbki bocznej, która wchodzi pod dachówki, aby stworzyła rynienkę równoległą do komina? Czy mówimy o obróbce, która wchodzi w wydrę? Nie można dodać zdjęć, łatwiej by się rozmawiało.

Czy można prosić zatem o wskazówki? Tzn, czy taśma kalenicowa zachodzi na obróbkę blaszaną komina, czy wchodzi pod nią? Gąsior z tego co widzę, zawsze jest na wierzchu.

Witam, Tak, to taki przypadek.

Witam serdecznie, Korzystam z Forum od kilku lat w trakcie mojej budowy, wielu rzeczy się stąd dowiedziałem. Buduję sam od podstaw, zatem niektóre techniczne szczegóły oczywiste dla Wykonawców, przedstawione na Forum, często były wielkim ułatwieniem w trakcie zmagań na placu boju (budowy). Nadszedł czas, aby zadać pierwsze pytanie, bo pomimo wielu godzin czytania, nie znalazłem opisu takiego przypadku. Aktualnie jestem na etapie krycia dachu karpiówką w koronkę. Często piszecie, że komin usytuowany w kalenicy to najlepsze rozwiązanie - łatwiejsza obróbka Niby tak, ale obróbka komina w środku połaci jest opisana i przedstawiona wielokrotnie w necie, na filmikach itp. Natomiast nie wiem, jak obrobić komin w miejscu przecięcia go przez kalenicą (planuję obróbkę na "nokach") - jak ukształtować szczytową nokę zachodzącą na obie połacie, aby nie było przecieku? Druga sprawa, jaka jest kolejność warstw w kalenicy przy samym kominie? Łata, Dachówka, taśma pod gąsior, obróbka blaszana, gąsior? Czy taśmę łączymy w jakiś sposób z blachą? Czy obróbka "wierzchnia" wcinana w komin ma zakrywać gąsior, czy jednak nie? Proszę o podpowiedzi, w razie czego przygotuję odpowiednie szkice. Pozdrawiam